AZS Częstochowa pozyskał legendę polskiej siatkówki

Murek to legenda polskiej siatkówki, który w barwach reprezentacji rozegrał 277 spotkań i w okresie kiepskich wyników osiąganych przez drużynę narodową, to właśnie ten zawodnik był promykiem nadziei na lepsze jutro.

Mistrz świata oraz Europy juniorów to przede wszystkim ikona AZS-u Częstochowa, bowiem w barwach tego klubu wypłynął na szerokie wody i osiągał znakomite sukcesy. Pod Jasną Górą spędził w sumie siedem lat i będzie to dla niego już drugi powrót do tego miejsca.

- Cieszę się, że znowu będę miał okazję zaprezentować się kibicom z Częstochowy. Jest to coś niesamowitego, bo nie spodziewałem się, że jeszcze podejmę rękawicę i będę grać w siatkówkę. Powiedziałem sobie, że to będzie ostatni sezon i chciałem zakończyć swoją przygodę na etapie PlusLigi. Władze AZS-u wyszły z fajnym projektem i zaproponowały mi grę na libero. Tak naprawdę długo się nie zastanawiałem. Ja jestem takim zawodnikiem, który zawsze robi wszystko na sto procent. W tym momencie nie miałem wątpliwości, aby podjąć taką decyzję i jeszcze zdecydować się, aby pobawić się w siatkówkę – powiedział Murek w rozmowie z Radio FON.

W poprzednim sezonie AZS Częstochowa wygrał rozgrywki pierwszej ligi, ale przegrał baraże z Łuczniczka Bydgoszcz. Biało-zieloni konsekwentnie dążą, aby wrócić do elity, ale nie pomaga im w tym regulamin. - To jest dla mnie trochę słabe. Dla mnie drużyna, która gra cały sezon w pierwszej lidze i wygrywa, to powinna mieć automatyczny awans do PlusLigi. Dla zespołów pierwszej ligi to nie jest fajne. Wiemy, że za dwa lata będzie to już możliwe, ale miejmy nadzieję, że to stanie się już w tym sezonie. Sportowo będziemy starać się awansować. A co będzie? To wszystko zweryfikuje parkiet. Jest projekt, aby małymi krokami awansować do PlusLigi. Ja chciałbym tę cegiełkę dołożyć i nawiązać do dawnych lat – stwierdził nominalny przyjmujący.

Sezon na zapleczu PlusLigi zapowiada się arcyciekawie ze względu na wiele interesujących drużyn, które mają wysokie aspiracje. - Dochodzą nas głosy, że ta pierwsza liga będzie jeszcze trudniejsza niż w poprzednim sezonie. Zespoły wzmacniają się zawodnikami, którzy grali w PlusLidze. To na pewno będzie ciężki sezon – rzekł Murek.

Na koniec były kadrowicz wypowiedział się na temat trwającego mundialu w Rosji i postawy reprezentacji Adama Nawałki w kontekście wrześniowych mistrzostw świata siatkarzy. - Ja żałuję bardzo, bo jestem kibicem piłki nożnej i oglądałem praktycznie wszystkie mecze. To przykre, że ten zespół tak się zaprezentował. Wnioski na pewno zostaną wyciągnięte. Siatkarze robią dobrą robotę. Trener Heynen miesza trochę składem, daje możliwości młodym zawodnikom, a mimo to robią fajne wyniki. To jest najważniejsze, że mamy fajny, szeroki skład i tak naprawdę wszystko się może zdarzyć – skwitował 41-latek.