Kostyra: Krwawa łaźnia w Oklahomie

Sporty walki

W te ostatnie dni emocjonowaliśmy się piłkarskim mundialem w Rosji. Biało-czerwoni nas rozczarowali, ale inne mecze wspaniałe. Skłaniam się ku myśli, że to najbardziej emocjonujący mundial w dziejach. Przez mundial zamarło trochę bokserskie życie. Ale kto oglądał w Polsacie Sport w sobotę w nocy na żywo (lub powtórki w niedzielę) walkę w Oklahoma City pomiędzy Leonardo Zappavigną i Alexem Saucedo, musiał być zachwycony. Nie gorsze widowisko niż mecz Argentyny z Francją na mundialu.

Było w tej walce wszystko, co jest solą boksu: nokdaun, ciosy które mogłyby powalić słonia, niesamowicie zmienne losy walki, hektolitry krwi. W drugim starciu Saucedo rzucił Zappę na deski, w czwartej rundzie Lenny Z rzucił się z furią do odrabiania strat i Saucedo był już jedną nogą w grobie, drugą na skórce od banana. Jakim cudem przetrwał bombardowanie Australijczyka – nie wiem do dzisiaj. W piątej odsłonie Saucedo odzyskał kontrolę nad walką dzięki lewym prostym. Pod koniec szóstego starcia Zappavigna już właściwie nie widział na lewe oko, ale walczył dalej, nie chciał się poddać. Jego twarz przypominała już wtedy krwawą maskę (a Saucedu wyglądał niewiele lepiej).
 
W 2 minucie 31 sekundzie narożnik Zappy rzucił ręcznik na znak poddania. Lenny Z był już wtedy jednookim wojownikiem, wciąż rwał się do walki, ale nie miał szans na zwycięstwo z niepokonanym rywalem (28-0).
 
- To może być walka 2018 roku - krzyczał rozentuzjazmowany Michael Buffer zapowiadający galę.
 
Rzeczywiście, przypomniały mi się dwie inne niesamowicie krwawe, dramatyczne wojny które komentowałem: Diego Corralesa z Jose Luisem Castillo w 2005 roku w Las Vegas (pierwszą wygrał Corrales, drugą - Castillo) oraz krwawe starcie Andrzeja Gołoty z Coreyem Sandersem 21 lipca 1998 roku w Atlantic City. Podczas walki Andrzeja z Sandersem siedzieliśmy z Jurkiem Kulejem blisko ringu i po walce mieliśmy zakrwawione ubrania. Sprawozdawcy wojny Zappavigny z Saucedo też skarżyli się, że muszą oddać garnitury do pralni, bo całe były zakrwawione od krwi która lała się z ringowych wojowników.
 
Nie samym mundialem sportowy kibic żyje. Polecam obejrzenie walki Zappy z Saucedo. Przeżyjecie emocje nie mniejsze niż podczas najlepszych meczów na mundialu.
 
Skrót walki w załączonym materiale wideo.
Andrzej Kostyra, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie