Hazardowa zagrywka belgijskich sklepów nieudana! Zwrócą kasę za telewizory

Wszyscy dobrze znamy ofertę sklepów elektronicznych, które co wielki turniej oferują zwroty pieniędzy za kupione telewizory w wypadku awansu reprezentacji Polski do finału czy półfinału imprezy... Belgijskie sklepy poszły w inną stronę, obiecując "darmowe telewizory" w wypadku, gdy ich reprezentacja na mundialu zdobędzie 16 goli. Ruch ten był bardzo ryzykowny, biorąc pod uwagę słabszych rywali w grupie: Tunezję i Panamę oraz nadzieje na dojście do strefy medalowej.

 

Ciężko opisać więc radość w wielu belgijskich domostwach, które dokonały tego typu inwestycji, gdy gola w 82. minucie meczu o 3. miejsce strzelił Eden Hazard. Było to bowiem właśnie szesnaste trafienie Czerwonych Diabłów na MŚ 2018 w Rosji. Sieć sklepów "Krefel" pogratulowała "zwycięzcom".

 

 

Belgowie przed swoim siódmym meczem w turnieju mieli aż 14 trafień, a więc najwięcej na mundialu. W tej klasyfikacji znaleźli się przed Chorwacją i Anglią (po 12). Spotkanie o brązowy medal ułożył się pod Belgów, którzy po raz drugi w Rosji ograli Anglię. Ekipa Roberto Martineza triumfowała po golach Thomasa Meuniera i Edena Hazarda. Podtrzymali więc łatkę najskuteczniejszej reprezentacji turnieju, kończąc turniej właśnie z wymaganymi 16 trafieniami.

 

Według statystyk sprzedano około 3 tysiące "promocyjnych" produktów, co przy umownej średniej cenie około 500 euro za telewizor oznacza 1,5 miliona euro "straty".