MEJiK w tenisie stołowym. Kubik: Zmobilizowała mnie porażka w drużynówce
- Porażka na inaugurację turnieju drużynowego jeszcze bardziej zmobilizowała mnie do walki o medale - stwierdził Maciej Kubik, który zdobył złote medale w singlu i deblu oraz brąz w rywalizacji zespołowej mistrzostw Europy kadetów w tenisie stołowym w rumuńskim Kluż-Napoka.
15-letni Kubik (Olimpia-Unia Grudziądz) jako pierwszy Polak w historii triumfował w ME kadetów w grze pojedynczej. Po tytuł w deblu sięgnął z Chorwatem Ivorem Banem, a skład "brązowej" drużyny utworzył z Szymonem Kolasą, Jakubem Kwapisiem i Dawidem Kosmalem. Po srebro sięgnął zaś mikst Anna Węgrzyn, Samuel Kulczycki.
- Na liście startowej singla było kilku zawodników, z którymi do tej pory przegrywałem. Zresztą na inaugurację drużynówki, od której zaczęły się mistrzostwa, poniosłem porażkę z Belgiem Adrienem Rassenfossem. To niepowodzenie jeszcze bardziej zmobilizowało mnie do walki o medale. Celem było wywalczenie krążka dla Polski, marzeniem zwycięstwo w grze pojedynczej - powiedział Kubik, który w finale pokonał Francuza Myshaala Sabhiego 4:1.
W singlu reprezentant Polski wygrał sześć pojedynków, w których stracił zaledwie cztery sety.
- O moim sukcesie zdecydowało dobre nastawienie mentalne i taktyczne do każdego spotkania, a także cały rok pracy nad poprawą techniki i sprawności. Moim trenerem jest tata, Marcin. Na zgrupowaniach współpracowałem też z Grzegorzem Adamiakiem, Piotrem Szafrankiem, Michałem Dziubańskim i Marcinem Jarkowskim. I wszystkim szkoleniowcom, i kolegom z kadry dziękuję za okazaną pomoc. Były momenty, kiedy w okresie przygotowawczym wkradało się zmęczenie, ale już podczas turnieju grałem na dobrym poziomie - podkreślił.
W niedalekiej przeszłości wicemistrzami kontynentu kadetów zostali Jakub Dyjas (2010 rok) i Patryk Zatówka (2012). Wśród zwycięzców dotychczas Polaków nie było, ale wygrywali tacy zawodnicy, jak Niemiec Timo Boll, Białorusin Władimir Samsonow, Belg Jean-Michel Saive czy Szwedzi Joergen Persson i Eric Lindh.
- Ciężka praca przynosi efekty i trzeba dalej podążać tą drogą - dodał pochodzący z Warszawy Kubik.
Wkrótce 15-letniego zawodnika czeka kolejne wyzwania - występy w superlidze uważanej za jedną z najsilniejszych lig w Europie. Prawdopodobnie w podstawowym składzie beniaminka z Grudziądza występować będą Kubik i 16-letni Kulczycki oraz grający trener 29-letni Szymon Malicki. W pierwszej kolejce 2 września Olimpia-Unia u siebie zagra z Fibraine AZS Politechnika Rzeszów.
Komentarze