Adamski kolejnym wzmocnieniem MMTS
Kacper Adamski został nowym zawodnikiem MMTS Kwidzyn. We środę, 25 lipca były rozgrywający KPR Legionowo podpisał kontrakt wiążący go z kwidzyńskim klubem na 2 lata. Dzień wcześniej wziął udział w pierwszych zajęciach z zespołem.
Przypomnijmy, że Kacper Adamski to wicekról strzelców ubiegłego sezonu. Grając w barwach KPR Legionowo w 29 meczach rzucił 175 bramek.
- Wszystko zaczęło się od telefonu od Pani Prezes – mówi Kacper Adamski. - Nie ukrywam jednak, że rozmawialiśmy o tym kilka tygodni wcześniej. Początkowo chciałem zostać z dziewczyną na dłużej w jednym miejscu. Dlatego do końca liczyłem, że Legionowo pozostanie w Superlidze i zadomowię się tam na dłużej. Sprawy potoczyły się jednak inaczej, a ja trafiłem do Kwidzyna. Jestem jednak bardzo szczęśliwy, że dołączyłem do MMTS.
Jak się okazuje szalę przeważyła osoba trenera Tomasza Strząbały, który obecnie prowadzi kwidzyński zespół oraz... opinia Bartosza Dudka.
- O trenerze usłyszałem naprawdę bardzo dużo dobrego, ale jeszcze nie pracowaliśmy ze sobą – dodaje K. Adamski. - Z Bartkiem rozmawiałem natomiast o atmosferze w zespole i to też przekonało mnie do podpisania kontraktu. Poza tym znam chyba ¾ zespołu. Wiem, że są to ambitni ludzie, którzy chcą coś osiągnąć na boisku i twardo będą do tego dążyć. To mi się podoba. Tylko grać i wygrywać.
Poza Barkiem Dudkiem nowy rozgrywający kwidzyńskiego zespołu dobrze zna się m.in. z Adrianem Nogowskim czy Przemysławem Rosiakiem. Przez rok grał również w Legnicy z Andrzejem Kryńskim. Z kwidzyńskim klubem związał się 2-letnim kontraktem i jak podkreśla, zamierza wypełnić ten okres do końca. Uczestniczył również już w pierwszych zajęciach.
- Trener jest naprawdę super – mówi. – Widać, że ma twardą rękę i jest profesjonalistą. Drużyna też ma potencjał i myślę, że możemy dużo ugrać w tym sezonie, a jeszcze więcej w przyszłym. Mam nadzieję, że będą mógł wówczas walczyć o upragniony medal. Wybiegam może nieco daleko, ale takie jest marzenie każdego zawodnika.
Ze wzmocnienia zespołu cieszy się również Agnieszka Laskowska, Prezes MMTS Kwidzyn S.A. Dodaje jednak, że zakontraktowanie Kacpra było możliwe dzięki dodatkowemu wsparciu sponsorów.
- Budżet klubu oraz okres transferowy został już zamknięty i nie przewidywaliśmy żadnych wzmocnień zespołu. Gdy jednak Legionowo nie uzyskało licencji na grę w PGNiG Superlidze pojawiła się możliwość zakontraktowania Kacpra, z której chętnie skorzystaliśmy. Chcę jednak podkreślić, że nie byłoby to jednak możliwe gdyby nie pomoc i wsparcie sponsorów naszego klubu, którzy przeznaczyli na ten transfer dodatkowe, pozabudżetowe środki - wyjaśnia Agnieszka Laskowska.
Komentarze