Stokowiec: Chcemy zmienić oblicze Lechii

Piłka nożna
Stokowiec: Chcemy zmienić oblicze Lechii
Fot. Cyfrasport

Piotr Stokowiec nie ukrywa, że głównym celem jest zmiana oblicza prowadzonej przez niego drużyny. - W inauguracyjnym meczu piłkarskiej ekstraklasy w Białymstoku z Jagiellonią pokazaliśmy inną Lechię niż w poprzednim sezonie – przyznał gdański szkoleniowiec.

Nowy sezon Lechia rozpoczęła od zwycięstwa – w Białymstoku biało-zieloni pokonali wicemistrza Polski Jagiellonię 1:0. - Solidnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy, co dowiodły też badania i udanie zainaugurowaliśmy ligę. Ten mecz pokazał jednocześnie, że mamy silne strony, ale są też mankamenty, które chcemy na bieżąco korygować – stwierdził Stokowiec.

W poprzednim sezonie gdańszczanie uplasowali się na 13. pozycji i głównym celem 46-letniego szkoleniowca jest zmiana oblicza prowadzonego przez niego zespołu.

- Zamierzamy pokazać inną Lechię niż w minionych rozgrywkach i wydaje mi się, że symptomy tych zmian mogliśmy zauważyć w ostatnim spotkaniu. Oczywiście po jednym meczu nie należy wyciągać jakichkolwiek wniosków i dokonywać poważniejszych podsumowań, bo na taką ocenę przyjdzie czas po pięciu-sześciu kolejkach, jednak widzę, że wiele rzeczy, zwłaszcza w kwestii zaangażowania i pracy wykonywanej na boisku, robimy teraz lepiej. Zresztą sami piłkarze podkreślają, że są głodni gry i nie mogę doczekać się kolejnego meczu – dodał.

W drugim ligowym spotkaniu Lechia w piątek o 18. podejmie Śląsk, który na inaugurację pokonał na własnym stadionie Cracovię 3:1. W poprzednim sezonie potyczki pomiędzy tymi zespołami obfitowały w bramki. We Wrocławiu „wojskowi” zwyciężyli 3:2 i 3:1, natomiast w Gdańsku biało-zieloni triumfowali 3:1.

- Ja też się cieszę, że ten mecz jest tak szybko. Zadowolony jestem także z tego, że na początku naszymi rywalami są uznane marki, które prezentują otwarty futbol. Śląsk przechodzi pewne przeobrażenia, ale ma interesujący zespół odświeżony kilkoma zawodnikami z pierwszej ligi – ocenił.

W piątkowym spotkaniu w ekipie gospodarzy nie zagrają Rafał Wolski i Sławomir Peszko. Ten pierwszy dochodzi do siebie po kontuzji, a Peszko za faul w meczu z „Jagą” na Arvydasie Novikovasie został przez Komisję Ligi Ekstraklasy zdyskwalifikowany na trzy miesiące.

- Dla nas jest to trudny moment, bo straciliśmy dobrego zawodnika i nasz zespół będzie przez dłuższy czas osłabiony. Nie chcę komentować wysokości tej kary, bo na temat tego wydarzenia powiedziano i napisano chyba wszystko. Na pomeczowej konferencji od razu podkreśliłem, że potępiamy takie zachowania, bo na pewno nie było ono z gatunku fair play. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy się od tej sankcji odwoływać. W najbliższym czasie przedstawione zostanie stanowisko klubu – podsumował Stokowiec.

JW, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie