Tour de France: Długa droga Phinneya na ostatni etap
Amerykański kolarz Taylor Phinney, który złamał nos na 19. etapie Tour de France, na ostatni odcinek wyścigu pojedzie samochodem. Czeka go długa droga, ponieważ z mety sobotniego etapu w Espelette do Paryża jest blisko 800 km.
W przeciwieństwie do innych uczestników wyścigu, kolarz grupy Education First nie otrzymał zgody lekarzy na podróż samolotem.
"My hero" - napisała na Twitterze pod zdjęciem Phinneya czołowa polska kolarka Katarzyna Niewiadoma, która nie ukrywa, że jest z nim związana uczuciowo.
Ostatni, 21. etap prowadzi z Houilles do Paryża (116 km). W sobotę zwycięstwo w wyścigu, pierwsze w karierze, praktycznie zapewnił sobie Brytyjczyk Geraint Thomas, zajmując trzecie miejsce w jeździe indywidualnej na czas w Espelette.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze