Rio Ave - Jagiellonia Białystok: "Musimy uważać na kontrataki"

W pierwszym meczu Jagiellonia zwyciężyła u siebie 1:0 po bramce Mateusza Machaja. Goście mieli co prawda przewagę i kilka sytuacji do strzelenia gola, ale białostoczanom udało się utrzymać korzystny wynik, którego będą w czwartek bronić w Portugalii.

 

Trener Rio Ave Jose Gomes zwraca uwagę na grę obronną Jagiellonii i zagrożenie, jakim są jej kontrataki. Jak mówił w środę na konferencji prasowej, białostoczanie bronią się grając bardzo blisko siebie i po odbiorze piłki są bardzo groźni z kontry. - Zaczniemy mecz rewanżowy przegrywając 0:1 - dodał trener Gomes.

 

Przyznał, że warunki do gry w Białymstoku były bardzo trudne. Przed samym meczem nad stadionem przeszła ulewa, boisko zalała woda i techniczna gra była praktycznie niemożliwa. Zaznaczył jednak, że wprawdzie te warunki nie faworyzowały jego zespołu, ale nie ma co w ten sposób się tłumaczyć.

 

- Owszem, przegraliśmy ten mecz, ale byliśmy zadowoleni ze swego występu - mówił o spotkaniu w Białymstoku, powtarzając, że choć celem w rewanżu jest zwycięstwo i Rio Ave musi zaatakować, to jednak wciąż jego zespół powinien brać pod uwagę szybkie kontry Jagiellonii.

 

- Wierzymy w to, że grając u siebie mamy przewagę. Awans jest możliwy, ale musimy uważać, by goście nie strzelili bramki na wyjeździe, co nam się nie udało - dodał Jose Gomes.

 

Mecz Rio Ave FC - Jagiellonia Białystok rozpocznie się w czwartek o godz. 21 czasu polskiego.

 

Wielkie piłkarskie emocje w nowym sezonie 2018/2019 Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA zapewnią nowe kanały Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2 w jakości Super HD. Łącznie przez 3 lata w ofercie Telewizji Polsat, platformy Cyfrowy Polsat, sieci Plus i IPLI będzie można zobaczyć ponad 1000 meczów.

Przejdź na Polsatsport.pl