ME Berlin 2018. Polski biegacz liczy na niespodziankę. "Wierzę, że mogę to zrobić"
- Sądząc po tych wszystkich biegach wierzę, że mogę zrobić dużą niespodziankę - przyznał Michał Borkowski. W sobotnim finale biegu na 800 metrów zobaczymy trzech Polaków.
W finale biegu na 800 metrów w mistrzostwach Europy w Berlinie znajdzie się trzech reprezentantów Polski: Adam Kszczot, Michał Rozmys oraz Mateusz Borkowski. Największe nadzieje kibice pokładają w tym pierwszym, ale wiele radości może dać też pozostała dwójka.
- Plan był taki, by jak najmniejszym kosztem wejść do finału. Ciężko było, bo miałem szósty wynik w całej serii. Myślę, że pokazałem się z dobrej strony - ocenił Borkowski.
Zawodnik RKS Łódź zajął trzecie miejsce w swojej serii, lecz z całej trójki naszych reprezentantów osiągnął najsłabszy czas. To jednak nie będzie miało większego znaczenia podczas sobotniego finału.
- Sądząc po tych wszystkich biegach wierzę, że mogę zrobić dużą niespodziankę - dodał.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze