Gwiazda Chorwacji zakończyła reprezentacyjną karierę
To już kolejny piłkarz reprezentacji Chorwacji, który postanowił pożegnać się z grą dla swojego kraju. Taką decyzję ogłosił Mario Mandzukić, który po jedenastu latach gry w koszulce narodowej ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej.
32-latek na łamach mediów społecznościowych podzielił się tą wiadomością z kibicami.
„Drodzy kibicie. Zawsze wolałem przemawiać poprzez grę na boisku niż poza nim. Z tego powodu te słowa są o wiele cięższe niż rywal, którego musiałem pokonać lub bieganie przez 120 minut. Cięższe, ponieważ wiem jaką radość sprawiały mi wszystkie pojedynki, mecze oraz zwycięstwa. Cięższe, ponieważ wiem jak emocjonujące jest słuchanie hymnu narodowego przed spotkaniem. Cięższe, ponieważ wiem jakim honorem jest noszenie chorwackiej koszulki i reprezentowanie swojego kraju. Cięższe, ponieważ wiem, że to już naprawdę koniec. Toteż wiem, że to jest właściwy moment na te słowa.
Drugie miejsce na mundialu dodało mi nowej energii. To sprawiło, że łatwiej przyszło mi podjęcie decyzji niemożliwej. Spełniliśmy nasze marzenia, czuliśmy niesamowitą miłość kibiców, z której powstał historyczny sukces. Ten miesiąc, podobnie jak przylot do Zagrzebia, Slawońskiego Brodu i całej Chorwacji zawsze będzie moim najważniejszym wspomnieniem w karierze. To była najpiękniejsza podróż z drużyną i najwspanialszy z możliwych powrotów do domu. Jestem najszczęśliwszy, pełen radości, dumny z srebrnego medalu, który wywalczyliśmy. Doświadczyliśmy wiele cierpienia, zmęczenia, rozczarowań oraz ciężkich chwil w tych latach. Nie ma idealnego momentu, żeby odejść. Gdybym mógł, to wierzę, że grałbym dla Chorwacji przez całe moje życie, ponieważ nie ma większej dumy. Czuję jednak, że to jest odpowiedni moment, żeby odejść, po tym jak dałem z siebie wszystko, aby przyczynić się to największego sukcesu chorwackiej piłki nożnej.
Czternaście lat temu pierwszy raz założyłem koszulkę reprezentacyjną. Od tamtej pory pracowałem, grałem, trenowałem z wieloma zawodnikami, trenerami oraz innymi osobami. Wszyscy zawsze mieliśmy ten sam cel – dać z siebie wszystko, żeby osiągnąć sukces dla Chorwacji. Dziękują każdej osobie, którą spotkałem, ponieważ każda z nich w jakimś stopniu była dla mnie drogowskazem w mojej karierze. Na mojej drodze zawsze znajdowali się przy mnie najlepsi przyjaciele i dziękuję im za wielkie wsparcie.
I na koniec dziękuję kibicom. Nikt z nas nie jest idealny. Marnowałem sytuacje do zdobycia bramki, traciłem piłki, ale zawsze dawałem z siebie wszystko i zostawiałem serce na boisku. Dziękuję, że to doceniliście i że byliście blisko mnie oraz drużyny. Od dzisiaj razem z wami jestem jednym z największych kibiców reprezentacji Chorwacji.” – napisał napastnik Juventusu.
Mandzukić w latach 2007-2018 rozegrał 89 spotkań dla pierwszej reprezentacji Chorwacji. Zdobył wówczas 33 bramki. Na ostatnich mistrzostwach świata razem z kolegami sięgnął po srebrny medal, a samemu zdobył trzy bramki, w tym jedną w finale przeciwko Francji.
Przejdź na Polsatsport.pl