Beltran stracił pas WBO! Poznaliśmy rywala Łomaczenki?

Początkowo Beltran miał walczyć z Romanem Anderjewem, ale Rosjanin wypadł z karty walk z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego. Na zastępstwo wskoczył młodszy od Meksykanina o osiem lat Pedraza. Wielu twierdziło, że będzie to lepsze zestawienie niż początkowe.

Beltran był posiadaczem pasa kategorii WBO w wadze lekkiej, który wywalczył w lutym tego roku pokonując Paulusa Mosesa. Meksykanin walczył nie tylko o obronę mistrzowskiego tytułu, ale także o przedłużenie swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych. Kolejne zwycięstwa miały go chronić przed deportacją.

Pierwsze trzy rundy pokazały, jak trudne zadanie czeka Beltrana. Pedraza świetnie uderzał na ciało, do tego dobrze różnicował ciosy, co hamowało zapędy Meksykanina. Już w drugiej odsłonie na twarzy obrońcy tytułu pojawiło się rozcięcie nad okiem, które rywal sprytnie wykorzystywał.

Z czasem 37-latek zaczął wracać do gry punktując na swoją korzyść kolejne rundy. Pojedynek był bardzo wyrównany. W końcu w jedenastej odsłonie potężny lewy hak posłał Beltrana na deski. Pedraza wiedział, że tej walki już nie przegra, spokojnie przeboksował finalne starcie. Sędziowie punktowali 117:110, 117:110 i 115:112 na korzyść Pedrazy. Portorykańczyk zapewnił sobie tym samym możliwość pojedynku z Łomaczenką, uznawanym przez wielu za najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe. Do ich walki ma dojść 1 grudnia.