Platini atakuje VAR oraz… Ronaldo. "Dla mnie to niezrozumiałe"

Odkąd technologia VAR została wprowadzona do świata futbolu, budzi ona skrajne emocje. Możliwość weryfikacji powtórek wideo ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Do tych drugich niewątpliwie należy Platini. – VAR jest systemem niechlujnym i nie wprowadza żadnej sprawiedliwości. Najlepszym tego przykładem finał mundialu pomiędzy Francją i Chorwacją. Pierwsza bramka padła po faulu, którego moim zdaniem Chorwaci nie popełnili. Także drugi gol sprawił, że sędzia stał się marionetką. Czy w tym przypadku było zagranie ręką Chorwata? Czy nie? Analizując sytuację w normalnej prędkości, tego zagrania zdecydowanie nie ma. Oglądając jednak w zwolnionym tempie, w powiększonym obrazie, można powiedzieć, że jest. W tym momencie sędzia jest w stanie coś dostrzec i odgwizdać rzut karny – rzekł Francuz.

– Widząc to, cała Chorwacja protestuje, że było to zagranie nieintencjonalne, natomiast cała Francja krzyczy, że było to zagranie umyślne. Czemu w takiej sytuacji ma służyć VAR? Gdzie jest ten postęp? Gdzie jest sprawiedliwość? To zawsze pozostanie kwestią interpretacji. FIFA zawsze znajdzie statystyki na swoją korzyść. VAR może służyć w określonych sytuacjach, określić czy piłka przekroczyła linię, czy był spalony. To są jednak sytuacje, które bazują na faktach. Kiedy VAR pozostawia przestrzeń na interpretację, wówczas robi się niebezpiecznie – uważa były szef europejskiej centrali.

Cytowany przez włoskie media Platini wypowiada się także na temat transferu Ronaldo do Juventusu. – Szczerze powiem jest to transfer, którego nie potrafię zrozumieć. Uważam, że to naprawdę dziwne, że Cristiano Ronaldo zdecydował się w wieku 33 lat opuścić Real Madryt, z którym wygrał Ligę Mistrzów trzy razy z rzędu, aby spróbować czegoś nowego. Kiedy ja miałem 32 lata chciało mnie wiele klubów, ale odpuściłem, ponieważ byłem zmęczony. Cristiano podobno nie jest. Czy to Juventus się z nim skontaktował? A może jego agent Jorge Mendes skontaktował się z Juve? Naprawdę nie potrafię zrozumieć tego transferu – przyznał były zawodnik Starej Damy.