Liga Mistrzów: PGE VIVE Kielce rozpoczyna dziesiąty sezon w elicie

Piłka ręczna
Liga Mistrzów: PGE VIVE Kielce rozpoczyna dziesiąty sezon w elicie
fot. CyfraSport

Wyjazdowym meczem z Telekomem Veszprem piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce rozpoczną w sobotę kolejny sezon Ligi Mistrzów. "W zespole doszło do wielu zmian, ale cel pozostaje niezmienny – awans do Final Four" – powiedział prezes klubu Bertus Servaas.

To dziesiąty z rzędu sezon w LM kieleckiej drużyny, która trzykrotnie dotarła do Final Four. W 2013 i 2015 roku VIVE zajęło trzecie miejsce, w obu przypadkach pokonując w ostatnim meczu niemiecki THW Kiel.
 
Dwa lata temu podopieczni trenera Tałanta Dujszebajewa odnieśli największy sukces w historii klubowej polskiej piłki ręcznej. W pamiętnym finale kielczanie pokonali po rzutach karnych... najbliższego rywala z Węgier, mimo że kwadrans przed zakończeniem regulaminowego czasu przegrywali różnicą dziewięciu bramek. W 2017 roku zespół odpadł w 1/8 finału, a w poprzednim sezonie w ćwierćfinale po dwóch porażkach z mistrzem Francji Paris Saint-Germain.
 
"W porównaniu do poprzedniego sezonu w naszym zespole doszło do wielu zmian, ale cel pozostaje niezmienny – awans do Final Four" – podkreślił Servaas.
 
Określenie "wiele zmian" nie do końca chyba oddaje rewolucję kadrową, którą przeszła kielecka drużyna. Opuścili ją Manuel Strlek, Darko Djukic, Dean Bombac, Mateusz Kus i drugi trener Tomasz Strząbała. Kariery zakończyli Sławomir Szmal i Karol Bielecki, a Uros Zorman został asystentem Dujszebajewa.
 
"W grach zespołowych co pewien czas to nieuchronny proces. Mieliśmy super generację, która dała nam tak wiele radości, zarówno jeśli chodzi o klub, jak i reprezentację Polski. Ale przyszedł czas na zmianę. To jeden z etapów budowy nowej drużyny. Teraz potrzeba czasu i przede wszystkim dużo cierpliwości, aby to wszystko odpowiednio poukładać” – zaznaczył w rozmowie z trener Dujszebajew.
 
VIVE pozyskało sześciu zawodników. Szeregi mistrza Polski zasilili białoruski lewy rozgrywający Władysław Kulesz z SKA Mińsk, środkowy rozgrywający reprezentacji Chorwacji Luka Cindric z Vardaru Skopje, hiszpański lewoskrzydłowy Angel Fernandez Perez (Naturhouse La Rioja), Arciom Karalek – białoruski obrotowy z francuskiego Saint Raphael Var Handball, prawoskrzydłowy reprezentacji Polski Arkadiusz Moryto z Zagłębia Lubin oraz serbski bramkarz Vladimir Cupara z hiszpańskiego Ademar Leon. Z wypożyczenia z Celje Pivovarna Lasko wrócił wcześniej młodszy syn trenera VIVE Daniel Dujshebaev.
 
"W większości to bardzo młodzi zawodnicy, ale nie można o nich powiedzieć, że nie mają żadnego doświadczenia. Fernadez występował w reprezentacji Hiszpanii, Karalek i Kulesz w drużynie Białorusi, Cindric grał z Vardarem w dwóch ostatnich Final Four LM, Cupara zdobył mistrzostwo Serbii i występował w lidze hiszpańskiej. Oczywiście oni wszyscy nie mają takiego doświadczenia, jak Bielecki i Szmal, ale przyszłość należy do nich i cieszę się, że trafili do naszego klubu" – zapewnił prezes PGE VIVE.
 
W meczach sparingowych pozyskani latem szczypiorniści prezentowali się bardzo dobrze i widać było, że zaaklimatyzowali się już w nowym otoczeniu. Bojowe nastroje przed startem Ligi Mistrzów ostudziły jednak liczne kontuzje w zespole.
 
"Największym problemem jest to, że kontuzji doznali Cindric i Kulesz – zawodnicy, którzy dopiero do nas przyszli. Zwłaszcza na środku rozegrania mamy niewesołą sytuację. Ale z drugiej strony zespół musi umieć walczyć nawet w tak wąskim składzie. Lepiej, że te wszystkie urazy przytrafiły się teraz niż w decydującej fazie sezonu" – zauważył kirgiski szkoleniowiec.
 
W tym sezonie kielczanie są jedynym polskim zespołem, który zagra wśród najsilniejszych drużyn Starego Kontynentu (grupy A i B). Wicemistrz kraju Orlen Wisła Płock tym razem rywalizował będzie w drugiej dywizji.
 
Kielczanie nie mieli szczęścia w losowaniu. W grupie A ich rywalami będą hiszpańska Barcelona, mistrz Macedonii Vardar Skopje, obrońca trofeum Montpellier oraz wicemistrzowie Niemiec i Węgier - Rhein-Neckar Loewen i Telekom Veszprem. Stawkę uzupełniają białoruski Mieszkow Brześć i szwedzki IFK Kristianstad.
 
"Grupa jest niesłychanie silna. Jest w niej czterech ostatnich zwycięzców Ligi Mistrzów (Barcelona, VIVE, Vardar i Montpellier). Veszprem przez cztery lata (2014-17) grało w Final Four. Do tego dochodzi wicemistrz Niemiec i mistrz Białorusi, który z roku na rok ma coraz lepszą drużynę" – analizował Dujszebajew.
 
Trener VIVE dodał, że cel jaki postawił przed zespołem na fazę zasadniczą Ligi mistrzów to walka o jedną z dwóch czołowych lokat.
 
"W każdym meczu czeka nas twarda batalia o dwa punkty. Ale to dobrze, bo tylko grając z silnymi rywalami możemy się czegoś nowego nauczyć i przekonać się, czy kroczymy dobrą drogą" – podsumował trener 15-krotnych mistrzów Polski.
 
W ostatnich miesiącach sporo mówiło się o kłopotach finansowych PGE VIVE Kielce. Zawodnicy i trener Dujszebajew wobec trudnej sytuacji klubu zgodzili się w najbliższym sezonie na obniżenie swoich pensji o 25 proc.
 
"Chciałbym za to wszystkim gorąco podziękować. Taka postawa jest dla nas budująca, świadczy też o tym, że mamy do siebie duże zaufanie. W sytuacji kiedy klub ma pewne problemy, zawodnicy i trenerzy nie odwrócili się od niego. To dodało nam sił do dalszego działania" – nadmienił Servas i zapewnił, że klub ma domknięty budżet na obecny sezon.
 
"Tutaj sytuacja jest pod kontrolą. Co prawda +nigdy nie mów nigdy+, ale nie powinniśmy już mieć problemów. Martwi mnie trochę natomiast sezon 2019/20. Potrzebne są nam dodatkowe fundusze, ale cały czas ich szukamy, rozmawiamy z kolejnymi sponsorami" – dodał sternik kieleckiego klubu.
 
W tym sezonie Ligi Mistrzów nadal obowiązują dotychczasowe zasady. Zwycięzcy grup A i B awansują bezpośrednio do ćwierćfinału, a zespoły z miejsc 2-6 do 1/8 finału. Dwie najlepsze drużyny z grup C i D zagrają w barażach, a ich zwycięzcy awansują do 1/8 finału.
 
Rozgrywki kielczanie zainaugurują w sobotę wyjazdowym pojedynkiem z Telekomem Veszprem. Początek meczu o godz. 18.
ch, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie