Pierwsza wygrana drużyny Fabiańskiego

West Ham United pokonał na wyjeździe Everton 3:1 w meczu 5. kolejki Premier League, zdobywając tym samym pierwsze punkty w nowym sezonie. Dzięki temu ekipa Łukasza Fabiańskiego opuściła strefę spadkową.
"Młotom" z reguły trudno gra się na Goodison Park, gdyż w ciągu ostatnich 12 lat wygrały tam zaledwie dwa razy. Obecna forma nie była zwiastunem dobrego wyniku, ale wystarczyły błędy gospodarzy, by West Ham United wywiózł z trudnego terenu cenne trzy punkty.
Zaczęło się od straty Cenka Tosuna. Piłka szybka trafiła do Marko Arnautovica, ten zagrał do Andriya Yarmolenki, a Ukrainiec wykorzystał sytuację sam na sam z Jordanem Pickfordem. Jeszcze lepiej zachował się 20 minut później, kiedy w swoim stylu zszedł do środka i huknął lewą nogą. Było 0:2, a do końca ponad godzina...
Tuż przed przerwą wyrównał Gylfi Sigurdsson, ale ostatnie słowo i tak należało do gości. Swojego trzeciego gola w sezonie strzelił Arnautovic.
Polski bramkarz zagrał solidne spotkanie. Obronił kilka groźnych strzałów, pewnie zachowywał się przy dośrodkowaniach, a przy strzale Sigurdssona nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
It was good game👍 pic.twitter.com/Fq3XONroa0
— Łukasz Fabiański (@LukaszFabianski) 16 września 2018
We wcześniejszym niedzielnym mecz Wolverhampton skromnie ograło Burnley 1:0. Gola strzelił Raul Jimenez. Gospodarze oddali w tym spotkaniu aż 30 strzałów!
Wyniki:
Wolves - Burnley 1:0 (Jimenez 61)
Everton - West Ham United 1:3 (Sigurdsson 45+2 - Yarmolenko 11, 31, Arnautovic 61)
