MŚ w siatkówce: Słowenia lepsza od Belgii. Włosi nadal niepokonani

Przed meczem Belgii ze Słowenią mogłoby się wydawać, że będzie to starcie dosyć wyrównane i w rzeczywistości tak było, mimo że wynik wcale na to nie wskazuje. W dwóch pierwszych setach obie ekipy walczyły na noże i zwycięzcę wyłaniały dopiero końcówki. Trzecia partia była już nieco spokojniejsza. Słoweńcy prowadzili ją spokojnie i ostatecznie wygrali 3:0.

 

Belgia - Słowenia 0:3 (26:28, 26:28, 19:25)

 

Belgia: Bram Van Den Dries, Sam Deroo, Pieter Verhees, Simon Van De Voorde, Matthias Valkiers, Tomas Rousseaux, Lowie Stuer (L) oraz Hendrik Tuerlinckx, Stijn D'hulst, Igor Grobelny, Kevin Klinkenberg, Pieter Coolman

 

Słowenia: Alen Pajenk, Jan Kozamernik, Mitja Gasparini, Gregor Ropret, Tine Urnaut, Klemen Cebulj, Jani Kovacic (L) oraz Toncek Stern, Dejan Vincic, Urban Toman (L)

 

W przypadku Włochów przewidywania były zupełnie inne. Jeden z dwóch niepokonanych jak dotąd zespołów nie powinien mieć bowiem problemów z pokonaniem Finlandii i tak też się stało. Gospodarze aktualnie mają na swoim koncie najwięcej punktów.

 

Włochy - Finlandia 3:0 (25:20, 25:18, 25:16)

 

Włochy: Osmany Juantorena, Simone Giannelli, Daniele Mazzone, Ivan Zaytsev, Gabriele Maruotti, Simone Anzani, Massimo Colaci (L) oraz Salvatore Rossini

 

Finlandia: Eemi Tervaportti, Niko Suihkonen, Elviss Krastins, Tommi Siirilä, Urpo Sivula, Sauli Sinkkonen, Lauri Kerminen (L) oraz Mikko Esko, Antti Ronkainen, Markus Kaurto

Przejdź na Polsatsport.pl