48 drużyn i karne w fazie grupowej MŚ 2022? Infantino chce rewolucji
Pierwszymi mistrzostwami świata, w których uczestniczyć ma 48 drużyn mają być te rozegrane w 2026 roku. Przewodniczący FIFA, Gianni Infantino chciałby jednak wprowadzić te zmianę od mundialu w Katarze. Włoch ma ponadto jeszcze jeden pomysł, jak usprawnić rozgrywki grupowe podczas MŚ.
Mistrzostwa świata w 2026 roku odbędą się w Kanadzie, Meksyku oraz Stanach Zjednoczonych. Ma być to pierwsza tego typu impreza, w której udział weźmie 48 drużyn. Dotychczas, od 1998 roku w mundialu udział biorą 32 ekipy.
Szef FIFA chciałby przyśpieszyć powiększanie ilości zespołów na mundialu i wprowadzić rewolucję już od MŚ w Katarze w 2022 roku. Przy takiej liczbie drużyn podzielone byłoby one na szesnaście grup po trzy ekipy. Z każdej do kolejnej fazy awansowałyby dwie najlepsze reprezentacje. Wydaje się, że wprowadzenie takich zmian będzie niemożliwe od przyszłego mundialu. Przypomnijmy, że z racji warunków klimatycznych odbędzie się on w dniach 21 listopada - 18 grudnia. Kluby już nie są zadowolone z takiej rozpiski, przy 48 drużynach turniej musiałby zapewne zostać wydłużony.
Co więcej Infantino ma jeszcze jedną ideę. Włoch chce, aby już w fazie grupowej o remisowych meczach rozstrzygały rzuty karne. Wygrani po serii jedenastek dostawaliby dwa punkty, przegrani punkt, czyli schemat podobny jak w pięciosetowych meczach siatkarskich. FIFA ma rozważyć propozycje w dniach 25-26 października podczas spotkania Rady organizacji w stolicy Rwandy, Kigali.
Komentarze