EHF w sprawie polskich klubów: Przeanalizujemy sytuację

Piłka ręczna
EHF w sprawie polskich klubów: Przeanalizujemy sytuację
fot. PAP

"Przeanalizujemy całą sytuację i podejmiemy dalsze kroki" – napisano w komunikacie Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) po spotkaniu w Wiedniu z przedstawicielami polskich klubów grających w Lidze Mistrzów - PGE VIVE Kielce i Orlen Wisły Płock.

Konflikt między EHF a polskimi klubami związany jest ze sponsorem LM firmą Nord Stream 2. PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock zgodnie z umowami ze swoimi sponsorami nie mogą mieć na swoich koszulkach reklamy firmy konkurencyjnej wobec swoich sponsorów tytularnych (PGE SA i PKN Orlen). Działacze EHF, przedstawiciele polskich klubów, ich sponsorów oraz Nord Stream 2, dyskutowali we wtorek w Wiedniu nad sposobami rozwiązania konfliktu.

 

"Spotkanie odbyło się z powodu problemów, które wystąpiły w pierwszych kolejkach tej edycji Ligi Mistrzów, w których PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock zakwestionowały prawa reklamowe sponsora rozgrywek Nord Stream 2 i nie chciały występować z jego logo na koszulkach" – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej EHF.

 

Federacja dodała, że rozmowy dotyczyły „znalezienia wyjścia z całej sytuacji zgodnego z regulaminem rozgrywek i umowami handlowymi, a także pogodzenia interesów wszystkich stron”.

 

"Rozmowy przebiegały w otwartej atmosferze, nastąpiła szeroka wymiana zdań, wysłuchaliśmy racji wszystkich stron. 3 listopada rozpocznie się szósta kolejka Ligi Mistrzów. Do tego czasu przeanalizujemy całą sytuację i podejmiemy dalsze kroki" – poinformowała EHF.

 

Prezes kieleckiego klubu Bartus Servaas, który uczestniczył w rozmowach, nie chciał zdradzić szczegółów dyskusji. - Nie jestem upoważniony do udzielania jakichkolwiek informacji na temat spotkania. Ustaliśmy z EHF, że na razie nie będziemy się na ten temat wypowiadali – powiedział PAP sternik kieleckiego klubu.

 

Kielecki klub został w tym sezonie już trzy razy ukarany przez europejską federację. Pierwszą karę PGE VIVE otrzymało za inauguracyjny mecz LM z Telekomem Veszprem na Węgrzech, podczas którego kieleccy piłkarze ręczni wystąpili w strojach z zakrytymi logotypami firm Nord Stream 2 i PGE SA. EHF ukarała wówczas oba polskie kluby występujące w LM (podobnie Orlen Wisłę Płock, której zawodnicy także wystąpili z zasłoniętym logo Nord Stream 2) grzywną, której wysokości nie podano. Według nieoficjalnych informacji była to kwota 12,5 tys. euro.

 

Przed kolejnym spotkaniem z Rhein-Neckar Loewen rozegranym w Kielcach działaczom klubu udało się wypracować kompromis po rozmowach z EHF. Zawodnicy VIVE wystąpili w koszulkach, na których zamiast reklamy Nord Stream 2 znalazła się reklama fundacji PLAN International, a w miejsce logo PGE (sponsor klubu) pojawiła się jedna z jego marek Lumi. Nie zakończyło to jednak konfliktu.

 

Po kolejnym meczu, w którym drużyna z Kielc zmierzyła się na wyjeździe z francuskim Montpellier, na klub została nałożona kolejna kara, której wysokości również nie ujawniono. Trzecia kara została nałożona na klub 15-krotnych mistrzów Polski za spotkanie piątej kolejki z IFK Kristianstad, które rozegrane zostało w Kielcach.

 

Według nieoficjalnych informacji polskie kluby zgodziły się na występy w koszulkach z logo fundacji PLAN International. Jednak EHF ponoć proponowała, aby to ustalenie obowiązywało tylko w spotkaniach rozgrywanych w Polsce, w meczach wyjazdowych na strojach miał się pojawić logotyp Nord Stream 2. Na to polskie kluby miały nie wyrazić zgody.

 

Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej przez Morze Bałtyckie z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech z pominięciem Ukrainy i krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Gazociąg, który od samego początku wzbudzał wiele kontrowersji, ma być gotowy do końca 2019 roku. Projektowi temu sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina oraz Stany Zjednoczone.

MM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie