Piękne zachowanie zawodnika FEN!
Na gali FEN 22 udany debiut w barwach polskiej organizacji zaliczył Krzysztof Klaczek (12-5, 3 KO, 4 SUB). Polak już w drugiej rundzie poddał duszeniem zza pleców Edilsona Teixeirę (26-15-2, 14 KO, 7 SUB). Poza klatką również stać go na wysoką formę...
Podczas piątkowego ważenia przed galą w Poznaniu odbyła się ceremonia ważenia. Brazylijczyk jako jedyny z całej rozpiski nie zmieścił się w wymaganym limicie, przekraczając go o 0,2 kg (w walkach niemistrzowskich istnieje tolerancja wynosząca 0,5 kg). Oznaczało to, że musiał oddać 20% swojej pensji Polakowi.
Klaczek zgodził się na stoczenie walki, którą później wygrał. Jak zdradził menadżer Paweł Kowalik, polski zawodnik nie skorzystał z przysługującemu mu prawa do przejęcia częściowej wypłaty Teixeiry.
Przejdź na Polsatsport.plKrzysztof Klaczek odpuścił rywalowi % za przekroczenie limitu kategorii piórkowej. Edilsonowi się nie przelewa, a Bóg mi świadkiem, że zrobił, co mógł. Szacunek za postawę.
— MMA Cartel (@MMACartel) 25 października 2018