Zwycięska seria ONICO przerwana! Czarni górą w derbach Mazowsza

Starcie zapowiadało się niezwykle ciekawie. Siatkarze ONICO do meczu przystępowali jako wicelider PlusLigi. Ekipa z Warszawy była jedną z dwóch niepokonanych dotąd drużyn w rozgrywkach.

Trener Stephane Antiga musiał dokonać roszady w podstawowym składzie. Z powodu kontuzji na boisku nie pojawił się podstawowy przyjmujący ONICO Piotr Łukasik. Drużyna Czarnych po kiepskim rozpoczęciu sezonu i porażce 0:3 z Jastrzębskim Węglem z meczu na mecz prezentowała się coraz lepiej. Podopieczni Roberta Prygla udowodnili to w poprzedniej kolejce, wygrywając 3:0 z Cuprum Lubin. Dwa dni temu dostali dodatkowego "kopa" motywacyjnego. Klub podpisał nowy kontrakt sponsorski z energetyczną spółką Enea. 

 

Zgodnie z przewidywaniami początek spotkania był wyrównany. Dopiero od stanu 10:10 nieco lepiej zaczęli prezentować się gospodarze. Po błędzie serwisowym Rafaela Araujo i wybronionym ataku Andrzeja Wrony Czarni osiągnęli dwupunktowe prowadzenie, które z czasem jeszcze powiększyli. W końcówce warszawianie zerwali się do walki. Bartosz Kwolek skutecznie kiwnął, Antoine Brizard popisał się asem serwisowym, lecz to nie wystarczyło, by przechylić szalę zwycięstwa w tym secie na swoją stronę. Gospodarze wygrali do 21. 

 

Partia druga rozpoczęła się bardzo podobnie. Walka cios za cios utrzymywała się do samego końca, lecz cały czas siatkarze ONICO musieli gonić rywali. Najskuteczniejszym graczem po stronie warszawian był Bartosz Kwolek. Mistrz świata doskonale prezentował się przede wszystkim w elemencie zagrywki. Bohaterem końcowej fazy był jednak Wojciech Żaliński. Kapitan Czarnych zanotował dwa skuteczne bloki, a potem efektownym atakiem po skosie zakończył seta. Dla Żalińskiego to kolejny świetny mecz. Przypomnijmy, że został on wybrany MVP spotkania z Cuprum Lubin.

 

Porażka w dwóch poprzednich setach została w głowie siatkarzy ze stolicy. Trzeciego seta rozpoczęli bardzo nerwowo. Przegrywali już 1:5, lecz z piłki na piłkę odrabiali straty i doprowadzili do remisu 15:15. Duża w tym zasługa Araujo, który bombardował radomian potężnymi atakami. Brazylijczyk nie najlepiej rozpoczął spotkanie i został zmieniony. Po powrocie jego gra wyglądała już tak, jak powinna. Po drugiej stronie siatki w odpowiednim momencie do gry włączył się Tomasz Fornal. Końcówka w pełni należała do Czarnych, którzy zapisali na swoim koncie trzecie zwycięstwo w sezonie.

 

Cerrad Czarni Radom – ONICO Warszawa 3:0 (25:21, 25:22, 25:22)

 

Cerrad Czarni Radom: Alen Pajenk, Wojciech Żaliński, Dejan Vincić, Norbert Huber Maksim Zhigalov, Tomasz Fornal, Michał Ruciak (libero)

ONICO Warszawa: Bartosz Kwolek, Antoine Brizard, Andrzej Wrona, Łukasz Wiese, Graham Vigrass, Rafael Araujo, Damian Wojtaszek (L) oraz Mateusz Janikowski, Sharone Vernon-Evans

MVP: Wojciech Żaliński

Przejdź na Polsatsport.pl