Wierzbicki: Bellew nie jest bez szans
10 listopada Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) spotka się w ringu z jednym z najlepszych pięściarzy świata Ołeksandrem Usykiem (15-0, 11 KO). O szansach Brytyjczyka w starciu z Ukraińcem, Mateusz Borek rozmawiał z Łukaszem Wierzbickim i Maciejem Miszkiniem.
Mateusz Borek: Widzisz jakieś szanse dla Bellew?
Łukasz Wierzbicki: Jeżeli miałbym patrzeć tylko na umiejętności bokserskie, to powiedziałbym Usyk. Ale Bellew ma to serducho do walki, a wiadomo, że w boksie sercem można dużo zdziałać. Więc 60 do 40 dla Usyka.
Jakieś argumenty sportowe, które może mieć w tym starciu Bellew?
Łukasz Wierzbicki: Wszystkie cechy czysto sportowe przypisuję Usykowi. Czysty charakter, ambicja i serce do walki - to jest to, co może wykorzystać Bellew w tej walce.
To nie jest absolutnie zawodnik wagi ciężkiej.
Łukasz Wierzbicki: Dokładnie, nawet miałem okazję stać przy nim i na pewno nie wygląda jak "ciężki".
Maciej Miszkiń: Te gabaryty rzeczywiście nie są imponujące, natomiast jeśli chodzi o ten pojedynek, to przyda mu się szczęście. Bardziej niż serce do walki. Bellew ma wiele cech dobrych. Nie ma wybitnych, ale ma niezły timing, dobrze się porusza, ma ciężką rękę, niezłą szczękę... Wszystko dosyć dobre i wychodzi z tego całkiem niezły pięściarz.
Walka Brytyjczyka z reprezentantem Ukrainy odbędzie się w Manchester Arena, a jej stawką będą pasy mistrzowskie WBA, WBC, WBO i IBF wagi cruiser. Pojedynek obu pięściarzy będzie jednym z największych bokserskich hitów 2018 roku.
Komentarze