Kryszałowicz: W Pucharze Polski nie ma faworyta
- Patrząc na sytuację w lidze nie sposób wskazać faworyta do wywalczenia Pucharu Polski. Nawet po ostatnich wynikach widać, że na najwyższym polskim poziomie rozgrywkowym każdy może wygrać z każdym, dlatego uważam, że szanse są wyrównane - powiedział były reprezentant Polski Paweł Kryszałowicz.
Adam Sławiński: Puchar Polski stwarza dobry grunt pod niespodzianki - dwa lata temu zaskakująco daleko zaszli Błękitni Stargard. Kto teraz może być taką drużyną, która zadziwi wszystkich i podbije obecną edycję?
Paweł Kryszałowicz: Zespoły z wyższych lig są często przekonane, że mogą pojechać do zespołu z niższej klasy rozgrywkowej po łatwe zwycięstwo. Puchary rządzą się jednak swoimi prawami, a dzisiejsza piłka trochę się jednak wyrównała. Dla słabszych drużyn mecz w Pucharze Polski jest czasem najważniejszym w historii, wobec czego piłkarze w nich występujący mają dodatkową motywację. W tym roku udowodnił to Huragan Morąg, który wyeliminował Zagłębie Lubin, a we wtorek zmierzy się z Arką Gdynia i zobaczymy czy uda im się przedłużyć "piękny sen". Koniec końców, to i tak zapewne któryś z ekstraklasowych zespołów sięgnie po trofeum.
Kto może być zatem faworytem walki o puchar?
Ze względu na sytuację w lidze nie sposób wskazać faworyta. Nawet po ostatnich wynikach widać, że na najwyższym polskim poziomie rozgrywkowym każdy może wygrać z każdym, dlatego uważam, że szanse są wyrównane.
Cała rozmowa z Pawłem Kryszałowiczem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze