Gwiazdor na wylocie z Barcelony!

Wydawałoby się, że po rozbiciu Realu Madryt i dobrym starcie w Lidze Mistrzów, FC Barcelona nie ma powodów do narzekania. Klub ma jednak jeden problem, którym jest niesubordynowany Ousmane Dembele. Francuz nie dość, że nie zawsze łapie się do składu to na dodatek sprawia problemy wychowawcze. Katalończycy już czekają na oferty za 21-latka.

W miniony weekend FC Barcelona rozbiła Real Madryt 5:1. Piłkarze ze stolicy Katalonii prowadzą w tabeli La Liga, w Lidze Mistrzów wygrali trzy pierwsze mecze grupowe. Wydawało się, że klub nie ma większych problemów, ale jeden zawodnik psuje to wrażenie.

Dembele trafił do Bracy w sierpniu 2017 roku z Borussii Dortmund. "Blaugrana" musiała za niego zapłacić 115 milionów euro, ale wielu twierdziło, że warto, gdyż Francuz to obok Kyliana Mbappe największa nadzieja futbolu nad Sekwaną.

W swoim pierwszym sezonie rozegrał on 24 spotkania w pierwszej drużynie, strzelił cztery gole i zanotował dziewięć asyst. W obecnych rozgrywkach, na wszystkich frontach wystąpił w 12 meczach, zdobył pięć bramek i raz asystował. Nie jest to wynik, który zadowala właścicieli klubu. Ponadto Dembele sprawia też kłopoty natury pozasportowej. Przed spotkaniem z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów spóźnił się prawie 30 minut na przedmeczową zbiórkę. Przez ten incydent nie wszedł nawet na chwilę na boisko.

Hiszpańskie media informują, że Barcelona będzie chciała sprzedać Francuza już podczas zimowego okienka transferowego. Niedługo ma się nawet odbyć spotkanie w sprawie przyszłości młodego skrzydłowego. Angielska prasa podaje zaś, iż Dembele interesują się m. in. Liverpool, Chelsea oraz Arsenal, ale także Paris Saint-Germain.