Manchester United wygrał rzutem na taśmę

Piłka nożna
Manchester United wygrał rzutem na taśmę
fot. PAP

W meczu 11. kolejki Premier League AFC Bournemouth pechowo przegrało z Manchesterem United 1:2. Piłkarze "Wisienek" świetnie zaprezentowali się w obronie, jednak rywale rzutem na taśmę wywieźli trzy punkty z Vitality Stadium. Całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził Artur Boruc.

Początek należał do gospodarzy. Podopieczni Eddiego Howe'a bardzo odważnie rozgrywali piłkę na połowie "Czerwonych Diabłów". Ich przewaga w pierwszych minutach zaowocowała bramką. Callum Wilson otworzył wynik po podaniu Juniora Stanislasa. W 35. minucie padła niemal identyczna bramką w wykonaniu gości. Anthony Martial, po podani u Alexisa Sancheza, wyrównał stan gry.

Po przerwie piłkarze Jose Mourinho prezentowali się znacznie lepiej. Ich zmasowane ataki świetnie powstrzymywali obrońcy do spółki z bramkarzem Asmirem Begovicem. Po jednym z rzutów wolnych David Brooks musiał wybijać piłkę z linii bramkowej "Wisienek".

 

Zwycięska bramka padła w doliczonym czasie gry. Po zamieszaniu w polu karnym Marcus Rashord silnym strzałem z bliskiej odległości zapewnił Manchesterowi United zwycięstwo.

Wygrana chwilowo poprawia sytuację "Czerwonych Diabłów" w tabeli. Do piątego Tottenhamu tracą jeden punkt, jednak pozostałe drużyny wciąż mają mecze do rozegrania w tej kolejce ligowej. Na pewno punkty straci ktoś z dwójki Arsenal - Liverpool, ponieważ w sobotni wieczór dojdzie do starcia tych drużyn.

AFC Bournemouth – Manchester United 1:2 (1:1)
Bramki: Callum Wilson 11 - Anthony Martial 35, Marcus Rashord 90+2

MM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie