Serie A1: Wielkie emocje i tiebreak. Szlagier dla Lube Civitanova

Siatkówka

Rozgrywki siatkarskiej Serie A1 stoją na tak wysokim poziomie, że praktycznie każde spotkanie można określić mianem szlagieru. Tym bardziej, jeżeli na parkiet wychodzą tacy giganci jak Cucine Lube Civitanova oraz Itas Trentino. Mocarze nie tylko włoskiego, ale także światowego pallavolo spotkali się w niedzielne popołudnie w ramach 5. serii gier i stworzyli pasjonujące widowisko.

Po obu stronach barykady mogliśmy ujrzeć znakomite nazwiska i gwiazdy światowego formatu. Wśród gospodarzy nie zabrakło Osmany Juantoreny, Cwetana Sokołowa oraz Bruno Rezende, natomiast w składzie przyjezdnych znaleźli się m.in. Srećko Lisnac, Aaron Russell i Jenia Grebennikov oraz Uros Kovacević. 

 

Przed tym spotkaniem obie ekipy miały na swoim koncie po jednej porażce z tym samym zespołem - Sir Safety Conad Perugia. W pozostałych meczach jedni i drudzy zapisywali jednak komplet punktów, toteż w tabeli zajmowali wysokie lokaty, odpowiednio trzecie i czwarte. Wskazać faworyta w bezpośredniej konfrontacji było niemal niemożliwe.

 

W pierwszym secie minimalnie lepsi okazali się goście, którzy po wyrównanym boju wygrali 25:22 i objęli prowadzenie w hicie kolejki. Kompletnie inaczej potoczyła się druga partia, w której to gospodarze przejęli inicjatywę, odskakując na kilka punktów i konsekwentnie powiększając przewagę. Triumf do 14 mówi sam za siebie. Wydawało się, że Lube pójdzie za ciosem w kolejnej odsłonie, ale do dobrej gry wrócili siatkarze z Trydentu, którzy powtórzyli wynik z premierowego seta i odzyskali prowadzenie w meczu.

 

Miejscowi nie mieli już nic do stracenia i musieli postawić wszystko na jedną kartę, aby doprowadzić do tiebreaka. Ryzyko, zwłaszcza w polu zagrywki, opłaciło się. Przy serwisie Juantoreny ekipa Lube prowadziła już 17:12. W ataku skuteczny był Joandry Leal, a po jednej z kontr skończonych przez Sokołowa gospodarze odskoczyli na 20:14. Podopieczni Angelo Lorenzettiego nie byli w stanie odrobić strat i musieli szykować się na tiebreaka.

 

A w nim Itas Trentino może mieć duże pretensje do siebie, ponieważ mimo prowadzenia 4:1 nie potrafił utrzymać tej przewagi i doprowadził do nerwowej końcówki. Autowy atak Urosa Kovacevicia (38 punktów i 68 procent skuteczności!) przy rezultacie 14:13 spowodował, że to Lube mogło cieszyć się z prestiżowego zwycięstwa i umocnienia się w czubie ligowej tabeli.

 

Lube Civitanova - Itas Trentino 3:2 (22:25,25:14,22:25,25:20,15:13)

 

Lube: Tsvetan Sokolov (31 pkt./61% skuteczności), D'Hulst Stijn, Osmany Juantorena (27/59%), Jacopo Massari, Dragan Stankovic, Yoandy Leal (27/56%), Diego Cantagalii, Enrico Cester (8/63%), Robertlandy Simon (10/80%), Brundo Rezende (1/100%), Fabio Balaso (L)

 

Itas: Aaron Russell (11/64%), Maarten Van Garderen (12/50%), Gabriele Nelli (19/58%), Nicola Daldello, Luca Vettori (1/100%), Simone Giannelli, Davide Candellaro (6/50%), Srećko Lisinac (15/33%), Uros Kovacevic (38/68%), Jenia Grebennikov (L)

 

Skrót spotkania w załączonym materiale wideo.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie