Bellew: To będzie największy pojedynek w historii wagi junior ciężkiej

Sporty walki

W czwartek w Manchesterze zorganizowana została konferencja prasowa przed sobotnią superwalką Ołeksandra Usyka (15-0, 11 KO) z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO). Zawodnicy stanęli twarzą w twarz, nie zabrakło też prowokacji oraz... miłych słów podczas wymiany zdań.

Bellew: Zawsze jestem pewny siebie. Mam za sobą długi, bardzo dobry obóz przygotowawczy. W tym wypadku zbijanie wagi nie będzie miało znaczenia. Ołeksandr miał dokładnie te same problemy. Jesteśmy bardzo podobni pod względem fizycznym. Obaj jesteśmy w zasadzie pięściarzami wagi ciężkiej, którzy muszą "zrobić" wagę. Taki jest jednak system umożliwiającymi tym "mniejszym" pięściarzom królewskiej kategorii zejście do niższej kategorii - dwustu funtów. Kiedyś było to 186 funtów... Ale to żaden problem.
 
Pokazałem, co mogę zrobić w wadze ciężkiej. Uwierzcie, że mogę zrobić znacznie więcej w kategorii cruiser. Jestem szybszy, bardziej dynamiczny, nawet silniejszy. Teraz spotkam się z facetem, który ma wyjątkowe umiejętności i ogromny talent, ale ja mogę zgasić mu światło w ciągu sekundy.
 
Nie interesuje mnie co powie. On czy ludzie z jego teamu. Potrafię to robić od dwunastego roku życia. Robiłem to w szkole, robię to teraz jako dorosły mężczyzna. Mrugniesz okiem, a ja w tym czasie wyłączę rywalowi prąd. On nigdy wcześniej nie był zraniony, ale tym razem może się to zmienić. Zamierzam znaleźć na to sposób.
 
Usyk to najbardziej kompletny pięściarz, z którym kiedykolwiek walczyłem. Wszystko co robi, robi z klasą. Zawsze byłem jego fanem. To niesamowity człowiek. Gdybym z nim nie walczył, pewnie siedziałbym teraz tutaj jako kibic na widowni jako jego fan. Niewielu pięściarzy potrafi to przyznać, ale ja mówię szczerze - to wielki mistrz. Pamiętam, gdy byłem na Ukrainie i on jeszcze nie był mistrzem świata. Nie zdobył złota olimpijskiego, ale wszyscy wiedzieli, jakim jest zawodnikiem. Wszyscy wiedzieli, że jest wyjątkowy.
 
Nie mogę go zlekceważyć, muszę go tylko pobić. Wszyscy myślą, że to niemożliwe, ale ja w to wierzę. Moją jedyną szansą na zwycięstwo są mocne ciosy. Nie mogę sobie pozwolić na boksowanie z tym facetem. On ma wszystko, o czym marzy każdy pięściarz pod względem technicznym. Poza tym jest mańkutem. W moim przypadku to niespotykane na konferencji, ale nie mam żadnych złych odczuć wobec Usyka. To wspaniały zawodnik i jestem szczęśliwy, że dojdzie do naszej walki. To będzie największy pojedynek w historii wagi junior ciężkiej.
 
Usyk: Jestem szczęśliwy z powodu wizyty w Anglii. Nie marzyłem nawet, że będę tu walczył. Jestem jak mały chłopiec, który dostał właśnie jajko niespodziankę. Bellew jest bardzo niebezpieczny, ma imponujące warunki fizyczne. Spójrzcie na jego oczy. Widać w nich złość. To zdecydowanie najlepszy pięściarz, z którym kiedykolwiek walczyłem.
 
Zamierzam zrobić w ringu to, co lubię najbardziej. Będę boksować. Najważniejsze jednak, że obaj chcemy się pokazać z jak najlepszej strony i dlatego będzie to wspaniały pojedynek.
 
W załączonym materiale wideo konferencja prasowa z udziałem bohaterów walki wieczoru gali w Manchesterze.
 
Transmisja gali z walką Ołeksandr Usyk - Tony Bellew 10 listopada w Polsacie Sport od godz. 20:00 i Polsacie Sport Fight od godz. 18:00.
ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie