Premier League: VAR potrzebny od zaraz? Liverpool ograł Fulham

Piłka nożna
Premier League: VAR potrzebny od zaraz? Liverpool ograł Fulham
fot. PAP

Piłkarze Liverpoolu pokonali przed własną publicznością Fulham 2:0 w meczu dwunastej kolejki Premier League. Kluczowa była końcówka pierwszej połowy.

Po tym meczu więcej będzie się mówiło o technologii VAR niż kolejnym zwycięstwie Liverpoolu. Chodzi o sytuację z końcówki pierwszej połowy, kiedy do siatki Alissona Beckera trafił Aleksandar Mitrovic. Piłkarze Fulham cieszyli się ze zdobytej bramki, tymczasem sędzia Paul Tierney gola nie uznał. Gospodarze szybko wykorzystali fakt, że większość zawodników gości znalazło się na ich połowie z powodu przedwczesnej radości. Trent Alexander Arnold zagrał do Mohameda Salaha, a ten wybiegł sam na sam z Sergio Rico i sytuacji nie zmarnował.

 

Choć początkowo uznano, że Mitrovic znalazł się na spalonym, to dogłębne analizy brytyjskiej telewizji wykazały, że mógł minimalnie przekroczyć przepisy. Z kolei, kiedy Alisson szybko wznowił grę z rzutu wolnego, piłka była jeszcze w ruchu - do tego sędzia mógłby się przyczepić... Tym samym "The Reds" do przerwy prowadzili. W drugiej połowie szybko dorzucili drugiego gola. Dośrodkowanie Andrew Robertsona wykorzystał Xherdan Shaqiri.

 

To trafienie kompletnie dobiło gości, którzy do tego momentu grali całkiem nieźle.

 

Liverpool - Fulham 2:0 (1:0)

 

Bramki: Salah 41, Shaqiri 53.

 

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Gomez, Van Dijk, Robertson - Wijnaldum (69 Henderson), Fabinho (90+2 Keita), Shaqiri (81 Milner) - Salah, Firmino, Mane.

 

Fulham: Rico - Christie, Odoi, Mawson, Le Marchand - Zambo Anguissa (84 Johansen), Chambers - Schuerrle (78 Vietto), Cairney (63 Seri), Sessegnon - Mitrovic.

 

Żółte kartki: Gomez - Chambers.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie