Łaszczyk: Czuję głód boksowania

Sporty walki

- Zdaję sobie sprawe, że długo nie trenowałem i moja forma jest daleka od idealnej, ale jestem głodny boksu - powiedział Kamil Łasczyk (24-0, 8 KO), który w najbliższym czasie pozna swojego rywala na gali "Urban Jungle".

Artur Łukaszewski: Powracasz do ringu po roku nieobecności. Zawalczysz na gali Dariusa Michalczewskiego. Co Cię skłoniło do takiej decyzji?

Kamil Łaszczyk: Pomógl mi mój menedżer. Bardzo sie cieszę, że wracam. Rok nieobecności to dużo czasu, miałem kontuzję. Niedawno dostałem "zielone światło" od lekarza na treningi. Przygotowuję sie od trzech tygodni. Zdaję sobie sprawę, że moja forma może nie być optymalna, ale chcę wrócić na szczyt. Chcę wyzwać Tevina Farmera i zdobyć upragniony pas mistrza świata.

Wiesz już z kim zawalczysz?

Było trzech zawodników, dwóch z nich się wycofało. Trwają rozmowy z jednym z nich, mogę zapewnić, że będzie to mocny przeciwnik. Zdaję sobie sprawę, że długo nie trenowałem i moja forma jest daleka od idealnej, ale jestem głodny boksu. Moi trenerzy z warszawskiej Gwardii mówią, że przygotowania idą w dobrą stronę i widać we mnie głód walki. Muszę z chłodną głową wejść do ringu i pokazać dobry boks.

Galę "Urban Jungle" pokaże aż na czterech antenach stacja Polsat - zaczniemy w Polsacie Sport Fight, potem dołączą Polsat Sport, Super Polsat oraz przy walce wieczoru główna antena otwartego Polsatu. 

Artur Łukaszewski, MM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie