Lloris zdradził zaskakującą taktykę Francji na mecz z Holandią
Reprezentacja Francji przegrała pierwszy mecz od marca 2018 roku i przed ostatnią kolejką Ligi Narodów nie ma wszystkiego w swoich rękach. W starciu z Holendrami ze słabej strony pokazało się mnóstwo piłkarzy, a taktyka nakreślona przez Didiera Deschampsa mogła zaskoczyć...
Kontuzje mogły nieco pokrzyżować plany selekcjonerowi, aczkolwiek "Trójkolorowi" dysponują takim bogactwem, że na każdą pozycję jest co najmniej kilku znakomitych zastępców. To jednak nie miało przełożenia na spotkanie z odradzającą się Holandią, która po raz kolejny rozegrała świetne zawody. I zasłużenie wygrała po trafieniach Georginio Wijnalduma oraz Memphisa Depaya.
Hugo Lloris nie krył swojego rozczarowania wynikiem oraz postawą całej reprezentacji Francji. Chociaż on akurat nie powinien być zły na siebie, gdyż obronił aż 10 strzałów! Podzielił się jednak dość ciekawym aspektem taktycznym, który pokazuje, że mistrzowie świata byli w piątek bezradni...
- Będziemy musieli przeprowadzić analizę. Taktyką na drugą połowę było utrzymanie wyniku 0:1 i wykonanie dobrego stałego fragmentu gry w ostatnich dziesięciu minutach. Mogliśmy też liczyć na geniusz kogoś z naszej ofensywy - przyznał otwarcie.
Skrót meczu w załączonym materiale wideo.
