Minkina prezesem PZHL

Do zarządu powołano podczas wtorkowego posiedzenia dwóch posłów zasiadających w sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki: Grzegorza Matusiaka i Piotra Uruskiego.

 

Wiceprezesem pozostał Marek Matuszewski, nowymi zastępcami szefa są od wtorku Marta Zawadzka, która będzie odpowiadała za sprawy międzynarodowe i hokej kobiet oraz Robert Walczak, mający nadzorować marketing i komunikację zewnętrzną federacji.

 

Minkina jest trzecim prezesem PZHL w tym roku. Pod koniec lutego tego roku z posady szefa PZHL zrezygnował Dawid Chwałka. Powodem była trudna sytuacja finansowa federacji. W połowie marca stery przejął Piotr Demiańczuk, radca prawny i członek zarządu. Kierował pracami federacji do 22 października. Po jego odejściu skład zarządu został poszerzony o Roberta Walczaka. Kolejny zjazd wyborczy ma się odbyć w połowie 2020.

 

Podczas czerwcowego zjazdu sprawozdawczego w Katowicach lwią część obrad wypełniła dyskusja o finansach.

 

- Wydawało się, że w 2017 związek funkcjonuje normalnie, ale tak nie było. Dotacja ministerstwa sportu została nieprawidłowo wydatkowana. Prezes Chwałka nie zwoływał cyklicznych posiedzeń. Podczas spotkania w MSiT okazało się, że związek ma dużo większe problemy niż przedstawiał to prezes - ocenił wtedy Demiańczuk. W trakcie listopadowego turnieju EIHC w Gdańsku też mówiono o pieniądzach, bo z powodu konfliktu na tle finansowym zrezygnowało z przyjazdu 15 powołanych zawodników.

 

- Musimy naprawiać działania poprzedników, bo prezesi Piotr Hałasik i Dawid Chwałka wypłacali pieniądze bez konsultacji z zarządem. Zresztą wobec tego ostatniego trwa postępowanie prokuratorskie związane z nadużyciami. Ministerstwo Sportu i Turystyki od razu złożyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przeciwko prezesowi Chwałce i jeszcze dwóm innych osobom. Związek jest ubezwłasnowolniony z powodu potężnych długów i zajęć komorniczych. Mamy spór, ale musimy rozmawiać poważnie, czyli mając na uwadze stan finansów związku, a wynosi on minus 16 milionów złotych – nie ukrywał Minkina.

 

W PZHL został wiosną wdrożony plan naprawczy, koszty utrzymania zostały poważnie ograniczone. Kadra seniorów w grudniu poleci na zgrupowanie do Finlandii, na ten obóz mają już się stawić wszyscy zawodnicy wybrani przez selekcjonera Tomasz Valtonena.

Przejdź na Polsatsport.pl