Prezydent Wrocławia: Docelowo chcemy, by Śląsk miał prywatnego właściciela
Chcemy, by Śląsk docelowo miał prywatnego właściciela - powiedział w środę prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Jak podkreślił jednak, proces prywatyzacji jest skomplikowaną sprawą. - Trzeba znaleźć dobre i bezpieczne rozwiązanie dla klubu - dodał.
Obecnie większościowym właścicielem piłkarskiego Śląska jest Miasto Wrocław – posiada niemal 55 proc. udziałów w klubie. Prawie 45 proc. akcji Śląska ma z kolei Wrocławskie Konsorcjum Sportowe. Na przestrzeni ubiegłych lat Miasto próbowało sprzedać klub.
Prezydent Wrocławia przypomniał, że w kampanii wyborczej mówił o tym, że chciałby, aby w stolicy Dolnego Śląska była dobrze grająca, ekstraklasowa drużyna.
- Chciałbym, by miasto w przyszłości finansowało drużynę na poziomie minimalnym albo w ogóle nie musiało tego robić, ale żeby dojść od tego modelu, to trzeba pewne rzeczy w sposób mądry i przemyślany poukładać i to się w tej chwili dzieje - powiedział w środę Sutryk.
Prezydent dodał, że w budżecie miasta na przyszły rok, podobnie jak w latach ubiegłych, znajdą się pieniądze dla Śląska.
- To pieniądze, które pozwolą na przystąpienie do rozgrywek w kolejnym roku. Ale docelowo chcemy, by Śląsk Wrocław miał prywatnego właściciela - zadeklarował prezydent.
W obecnych rozgrywkach piłkarskiej ekstraklasy Śląsk spisuje się poniżej oczekiwań. Wrocławianie mieli za cel dostać się do grupy mistrzowskiej, czyli zająć miejsce w pierwszej ósemce po sezonie zasadniczym, a po 17 kolejkach plasują się na 13. miejscu i mają siedem punktów straty do ósmego Lecha Poznań i punkt przewagi nad strefą spadkową.
We wtorek drużyna prowadzona przez trenera Tadeusza Pawłowskiego przegrała z Miedzią Legnica 0:1 w 1/8 finału Pucharu Polaki i odpadła z rozgrywek. W sumie była to piąta z rzędu porażka wrocławian na swoim stadionie.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze