MŚ w SuperEnduro: Błażusiak najlepszy w Krakowie

SuperEnduro to motocyklowe wyścigi na torze w hali, przypominające motocrossowe, których organizatorzy tworzą różnego rodzaju przeszkody (belki, mosty, odcinki kamieniste, rowy z wodą itp.), aby maksymalnie utrudnić zawodnikom przejazd.

 

W każdej rundzie MŚ - w tym sezonie będzie ich pięć - odbywają trzy równorzędne finały. Zawodnicy zdobywają też punkty za zajęcie trzech pierwszych miejsc w Superpole (wyścig decydujący o miejscach na starcie). Organizatorzy wyłaniają też najlepszych zawodników danej imprezy, sumując uzyskane przez nich punkty.

 

Polak przed zawodami oceniał, że jest w bardzo dobrej formie. W Superpole miał gorszy czas od Amerykanów Codyego Webba i Coltona Haakera, ale w pierwszym finale pokazał, że nie rzucał słów na wiatr. Bardzo dobrze pokonał pierwszy zakręt w prawo i znalazł się na prowadzeniu, którego nie oddał do końca.

 

W drugim finale teoretycznie siedmiu najlepszych zawodników startuje z drugiej linii. "Taddy" dość szybko przedarł się przez wyprzedzających go motocyklistów i znowu jako pierwszy dotarł do mety.

 

W ostatnim starcie nowotarżanin kilka sekund po starcie upadł. Nim się pozbierał, spadł na ostatnie miejsce.

 

"Pomyślałem wtedy, poprawię "klamkę" (dźwignię sprzęgła) i będę szedł na maksa. W efekcie straciłem co prawda jeszcze ze dwie sekundy, ale później jechałem na zasadzie albo się uda, albo nie" - powiedział po zawodach Błażusiak.

 

Ostatecznie przyjechał na metę czwarty, co wystarczyło do wygrania krakowskich zawodów. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że żałuje jednak straconych punktów w kontekście walki o kolejny tytuł mistrza świata.

 

"Taddy" nie był jednym Polakiem rywalizującym w gronie 14 najlepszych zawodników świata. W sobotnich zawodach udział wziął także Emil Juszczak, aktualny wicemistrz świata juniorów SuperEnduro. Jest on nazywany "następcą Błażusiaka", a start w Krakowie był jego seniorskim debiutem. W pierwszym starcie był 10., w drugim nie dotarł do mety, zaś w trzecim finale przyjechał na 12. miejscu i ostatecznie został sklasyfikowany na 13. pozycji.

 

Następne zawody MŚ odbędą się 6 stycznia w niemieckiej miejscowości Riesa.

 

Wyniki Grand Prix Polski (jednocześnie klasyfikacja generalnej mistrzostw świata):

 

1. Tadeusz Błażusiak (KTM, Polska) 54 pkt (20, 20, 13 +1 w Superpole)
2. Cody Weeb (KTM, USA) 52 (17, 15, 17 +3)
3. Colton Haaker (Husqvarna, USA) 49 (15, 17, 15 +2)
...
13. Emil Juszczak (KTM, Polska) 8 (5, 0, 3)

Przejdź na Polsatsport.pl