Pudło Milika nie takie straszne! Mane zmarnował trzy „setki” w meczu z Napoli (WIDEO)
Na Arkadiusza Milika spłynęła fala krytyki za niewykorzystaną piłkę meczową w ostatnich sekundach meczu Liverpool - Napoli. W trudnej sytuacji Polak trafił w wychodzącego z bramki Alissona Beckera. Mecz miałby jednak zupełnie inny wydźwięk, gdyby swoje trzy doskonałe okazje w końcówce wykorzystał Sadio Mane…
Mane miał mnóstwo szczęścia, że spotkanie zakończyło się rezultatem dającym Liverpoolowi awans do 1/8 finału Champions League. Dzięki takiemu rozstrzygnięciu fala krytyki spadła na Arkadiusza Milika, który pomylił się w najlepszej okazji Napoli tego wieczoru, a pomyłki skrzydłowemu The Reds uszły płazem.
Polak był w trudnej sytuacji i cudem opanował piłkę, później kopiąc ją prawą nogą w interweniującego golkipera The Reds. Spotkanie mogło się jednak zakończyć dużo okazalszym zwycięstwem gospodarzy, gdyby którąś ze swoich „setek” na gola zamienił skrzydłowy Sadio Mane.
Senegalczyk mógł pokonać Davida Ospinę na kwadrans przed końcem spotkania, jednak po rewelacyjnej kombinacji kolegów trafił w Kolumbijczyka z kilku metrów po płaskim dośrodkowaniu Andrewa Robertsona. Na kilka minut przed sytuacją Milika nie trafił w bramkę z jeszcze bliższej odległości po wyłożeniu futbolówki przez Mohameda Salaha. Ostatnią „patelnię” zmarnował już po okazji Polaka, gdy w sytuacji sam na sam z Ospiną chybił o pół metra.
Trzy niewykorzystane sytuacje Sadio Mane z końcówki spotkania Liverpool - Napoli w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl