NBA: Raptors pokonali Warriors w meczu liderów konferencji

Koszykówka
NBA: Raptors pokonali Warriors w meczu liderów konferencji
fot. PAP/EPA

Koszykarze Toronto Raptors pokonali na wyjeździe Golden State Warriors 113:93 w najciekawszym środowym meczu ligi NBA. Kanadyjski klub umocnił się na prowadzeniu w Konferencji Wschodniej, zaś obrońcy tytułu stracili fotel lidera na Zachodzie.

Szlagierowo zapowiadające się spotkanie praktycznie pozbawione było emocji. Już w pierwszej kwarcie Raptors osiągnęli 13-punktowe prowadzenie i później kontrolowali przebieg gry. W Oakland zwyciężyli po raz pierwszy od lutego 2004 roku.

 

Wygrana kanadyjskiej ekipy jest tym cenniejsza, bo odniesiona mimo absencji kontuzjowanego Kawhi'ego Leonarda. Pod jego nieobecność prym wiedli Kyle Lowry i Serge Ibaka. Pierwszy na koncie zapisał 23 punkty i 12 asyst, a reprezentant Hiszpanii dołożył 20 pkt i 12 zbiórek.

 

- Naszym zawodnikom należy się uznanie. Walczyli zaciekle od pierwszej do ostatniej minuty. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, ale Kyle wykonał niesamowita robotę. Jest prawdziwym liderem, gwiazdą - podkreślił Adrian Griffin, asystent trenera Nicka Nurse'a, który opuścił zespół, by uczestniczyć w pogrzebie matki.

 

W szeregach Warriors bardzo dobrze grał Kevin Durant. Jego 30 punktów nie miało jednak szans uczynić większej różnicy, bo słaby dzień miały pozostałe gwiazdy "Wojowników". Stephen Curry, Klay Thompson i Draymond Green zdobyli łącznie 26 pkt, trafiając 11 z 34 rzutów z gry.

 

- Źle zaczęliśmy mecz. Nie byliśmy wystarczająco czujni. Raptors byli od nas po prostu lepsi. Mają świetny skład, który jest mieszanką doświadczenia i młodości - powiedział Durant.

 

- W takich drużynach, jak Raptors czy Milwaukee Bucks jest zupełnie inna atmosfera. One są głodne sukcesu, jak my kilka lat temu. Później znacznie trudniej jest zachować takie nastawienie w każdym meczu. Nie szukam wymówki dla naszej porażki, po prostu mówię, jaka jest rzeczywistość - ocenił trener Warriors.

 

Raptors mogą się pochwalić bilansem 23-7. Porażka spowodowała, że Warriors (19-10) w Konferencji Zachodniej spadli na drugie miejsce, a bez wychodzenia na parkiet prowadzenie objęli koszykarze Denver Nuggets (18-9).

 

Minionej nocy niesamowity mecz rozegrał Anthony Davis. Uzyskał aż 44 pkt i 18 zbiórek, a jego New Orleans Pelicans pokonali we własnej hali Oklahoma City Thunder 118:114. Wśród pokonanych najlepszy był Paul George - 25 pkt i 11 zbiórek.

 

Wyniki środowych meczów koszykarskiej ligi NBA:

 

Golden State Warriors - Toronto Raptors 93:113

Charlotte Hornets - Detroit Pistons 108:107
Cleveland Cavaliers - New York Knicks 113:106
Indiana Pacers - Milwaukee Bucks 113:97
Philadelphia 76ers - Brooklyn Nets 124:127
Washington Wizards - Boston Celtics 125:130 (po dogr.)
Memphis Grizzlies - Portland Trail Blazers 92:83
New Orleans Pelicans - Oklahoma City Thunder 118:114
Dallas Mavericks - Atlanta Hawks 114:107
Utah Jazz - Miami Heat 111:84
Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves 141:130

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie