Stevenson wybudzony ze śpiączki. Jest częściowo sparaliżowany?
Oficjalnych informacji brak, trudno się zresztą ich spodziewać, lekarze w tej sprawie są wyjątkowo powściągliwi. Jak jednak podaje Rosyjska Agencja Prasowa TASS Adonis Stevenson został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Były bokserski mistrz świata podobno nawiązał kontakt z otoczeniem, ale prawa część jego ciała jest sparaliżowana.
Agencja TASS powołuje się na bliżej niesprecyzowane kanadyjskie media. Przypomnijmy, że 41-letni Stevenson (29-2-1, 24 KO) trafił do szpitala 1 grudnia, po przegranej walce z Oleksandrem Gwozdykiem (16-0, 13 KO).
Stawką pojedynku był należący do Kanadyjczyka pasa mistrza świata federacji WBC w kategorii półciężkiej. „Superman” przegrał starcie przez nokaut w jedenastej rundzie, tracąc tytuł, którego posiadaczem był przez pięć lat (dwukrotnie w tym czasie mierzył się m.in. z Andrzejem Fonfarą).
Kanadyjczyk doszedł do siebie po powaleniu na deski. Ring opuścił samodzielnie, jednak w szatni zasłabł. Przewieziono do szpitala. Pierwsze informacje były bardzo złe. Stevenson był w stanie krytycznym, jego stan określano jako bardzo niestabilny.
Dzień później komunikat złagodzono. Lekarze, jak często bywa w przypadku urazów mózgu, podjęli decyzję o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej. Wcześniej Stevenson przeszedł operację.
Lekarze ponoć nie dają niestety, wielkich szans na to, że Adonis wróci do pełnej sprawności. Na dziś udało się nawiązać z nim kontakt. Prawa część ciała Adonisa ma być sparaliżowana. Więcej informacji nie ujawniono, te są nieoficjalne.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze