To nie koniec Mourinho. Chcą go kolejne wielkie kluby
- United ma przyszłość beze mnie, a ja bez niego - powiedział Jose Mourinho, który we wtorek został zwolniony z posady w Manchesterze. Wszystko wskazuje na to, że portugalski trener szybko znajdzie nowego pracodawcę. Dostał już kilka ofert, do listy chętnych dołączyły Benfica Lizbona i Inter Mediolan. Są tez propozycje spoza Europy.
Mourinho jest bez pracy, ale jego bezrobocie nie potrwa długo. Do krnąbrnego trenera ustawiła się już kolejka, a dołączają do niej kolejne kluby. O zatrudnieniu Portugalczyka myślą działacze Interu Mediolan i Benfiki Lizbona, zdaniem angielskich dziennikarzy jedna z tych opcji jest najbardziej prawdopodobna. Wśród chętnych są jednak także Real Madryt i Boca Juniors. Działacze z Buenos Aires wciąż nie mogą się pogodzić z porażką z River Plate w finale Copa Libertadores i z determinację szukają trenera z wielkim nazwiskiem.
Temat zwolnienia Mourinho z Manchesteru United wciąż jest gorący. Pojawiły się opinie, że po wielu tłustych latach teraz nadejdą te chude, a nawet takie, że to już koniec portugalskiego szkoleniowca, że czas jego triumfów już przeminął. Głos zabierają nawet koledzy po fachu.
Obecny szkoleniowiec Fulham Claudio Ranieri uważa, że "The Special One" zasiądzie na trenerskiej ławce szybciej, niż możemy się tego spodziewać.
- Tacy szkoleniowcy jak Mourinho czy Antonio Conte są sercem futbolu. Oni potrafią wygrywać w każdej lidze. Myślę, że taki człowiek jak Jose powinien wrócić bardzo szybko, to byłaby bardzo dobra wiadomość dla wszystkich menadżerów - powiedział.
Jeżeli Mourinho wybrałby ofertę Interu, zakładając, że mediolański klub ją złożył, byłby to jego powrót na "stare śmieci". 55-letni Portugalczyk prowadził już bowiem Inter. Było to w latach 2008-2010, obfitujących w sukcesy klubu. Dwa sezony zakończyły się zdobyciem tytułu mistrza kraju, raz Inter wywalczył Puchar Włoch, a największym osiągnięciem było wygranie Ligo Mistrzów w 2010 roku. "Nerazzurri" zdobyli najcenniejsze klubowe trofeum Europy pierwszy raz od 45 lat. A sam Mourinho w blasku tego sukcesu odszedł do Realu Madryt.
Obecny sezon to droga przez mękę, dla trenera, jego podopiecznych oraz kibiców Manchesteru United. Po 17 ligowych kolejkach "czerwone Diabły" zajmują dopiero szóste miejsce, ze stratą 19 punktów do prowadzącego Liverpoolu. Niedzielna, wyjazdowa porażka z "The Reds" przepełniła czarę goryczy, we wtorek działacze rozwiązali umowę z Mourinho. Tak słabego sezonu 20-krotny mistrz Anglii nie miał od 1990 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze