Alpejski PŚ: Shiffrin wygrała slalom w Semmering i ustanowiła rekord
Mikaela Shiffrin wygrała slalomu alpejskiego Pucharu Świata w austriackim Semmering. To jej 51. triumf w karierze i 15. w tym roku, co jest rekordowym osiągnięciem. 23-letnia Amerykanka zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ i w tej konkurencji. W sobotę drugie miejsce zajęła najlepsza w piątkowym gigancie Słowaczka Petra Vlhova, a trzecia była Szwajcarka Wendy Holdener.
Shiffrin była bezkonkurencyjna już w pierwszym przejeździe, po którym o 0,48 s wyprzedzała Vlhovą i o 0,53 Szwedkę Fridę Hansdotter. W drugim miejsca na podium nie utrzymała Hansdotter, która wypadła z trasy. Amerykanka uzyskała w nim piąty rezultat, ale pozwoliło jej to o 0,29 wygrać ze Słowaczką.
Dzień wcześniej Shiffrin prowadziła po pierwszym przejeździe, ale w drugim pojechała słabiej i spadła na piąte miejsce. Najlepsza okazała się Vlhova, odnosząc pierwsze zwycięstwo w tej konkurencji. W slalomie Amerykanka jest jednak bezkonkurencyjna - wygrała w tym sezonie po raz piąty, zdobywając komplet punktów. Za każdym razem druga była Vlhova.
W klasyfikacji generalnej PŚ zmierzająca po trzecią z rzędu Kryształową Kulę 23-latka z Kolorado ma już 466 punktów przewagi nad Vlhovą.
Z sobotnim slalomie startowała Sabina Majerczyk. Polka zajęła 41. miejsce na 43 sklasyfikowane zawodniczki.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze