Australian Open: Nowe przepisy mają pomóc w walce z upałem

Jeden z nowych przepisów wprowadza tzw. skalę natężenia upału ("heat stress scale"), przy wykorzystaniu której uwzględnia się nie tylko temperaturę, ale także inne zmienne - moc promieniowania słonecznego, wilgotność i wiatr.

 

Jeśli panujące warunki będą odpowiadać czwartemu poziomowi w pięciostopniowej skali, to sędzia będzie mógł zarządzić 10-minutową przerwę po drugim secie u kobiet, a u mężczyzn po trzecim. Jeśli zaś skwar osiągnie piąty poziom, to spotkanie będzie mogło zostać przerwane.

 

Szefowa sztabu medycznego Carolyn Broderick zaznaczyła, że skala została opracowana w oparciu o granice możliwości ciała sportowca do chłodzenia się w zależności od jego temperatury i tego, ile produkuje ono potu.

 

- Bierze ona również pod uwagę fizjologiczne różnice między dorosłymi zawodnikami, niepełnosprawnymi i juniorami - zapewniła Broderick.

 

Dotychczas pojedynki w Melbourne mogły być przerywane lub zasuwano dach na posiadających go kortach, gdy temperatura przekraczała 40 stopni Celsjusza lub gdy termometry Australijskiego Instytutu Meteorologii wskazywały 32,5 st.

 

Dyskusja na temat gry w upale podczas Australian Open i ewentualnej konieczności jej ograniczenia toczy się od dawna. Ostatnio co roku pojawiają się informacje o zawodnikach, którzy z powodu skwaru zasłabli, zwymiotowali, mieli kłopoty z mięśniami lub kończyli mecz wyczerpani.

 

- Mam wrażenie, że organizatorzy czekają aż wydarzy się tragedia - stwierdziła podczas poprzedniej edycji Alize Cornet. Francuska zawodnika protestowała przeciwko pomysłowi, by rozgrywać mecze wczesnym popołudniem.

 

Przyszłoroczna edycja Australian Open rozpocznie się 14 stycznia.

Przejdź na Polsatsport.pl