Podsumowanie 2018 roku: Co się działo w polskiej piłce ligowej?

DRUŻYNA ROKU

Nie ma wątpliwości. Legia Warszawa zdominowała rozgrywki Ekstraklasy. Zdobyła czwarte z rzędu mistrzostwo kraju i 19-sty w historii Puchar Polski. Na koniec 2018 roku krok przed Legią jest Lechia. Po 20. kolejkach to gdańszczanie prowadzą w tabeli ekstraklasy.

UPADEK ROKU

W tej kategorii trudno było wyłonić zwycięzcę. Ex-aequo przyznajemy tytuł Bruk-Betowi Termalice i Wiśle Kraków. Niecieczanie spadli z Ekstraklasy i fatalnie zaczęli sezon w Fortuna 1 Lidze. Długo zamykali tabelę i dopiero zaczynają się odbijać od dna. Ekipa z Krakowa ma nadzieję na odbicie od dna finansowego dzięki nowemu inwestorowi.

NIESPODZIANKA ROKU

Kiedy trzecioligowy zespół wygrywa z ekstraklasowiczem to słowo niespodzianka można uznać za niedopowiedzenie. Huragan Morąg sprawił niespodziankę roku pokonując w Pucharze Polski Zagłebie Lubin. W kolejnym meczu - z Arką Gdynia - zamiast huraganu był jednak tylko delikatny zefir i ekipa z Morąga pożegnała się z marzeniami o finale na PGE Narodowym. Podobnie jak morążanie, rewelacją PP była Wisła Sandomierz, która doszła nawet o rundę dalej, po drodze pokonując Koronę Kielce. Już w grudniu piłkarze Dariusza Pietrasiaka zatrzymali się na Odrze Opole.

PIŁKARZ ROKU

Carlitos strzelił w ubiegłym sezonie dla Wisły Kraków 24 gole. Zapracował w ten sposób na transfer do Legii. Stołeczny klub zapłacił za Hiszpana ponad milion Euro. Na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej największą gwiazdą był Mateusz Machaj. 16 bramek pomocnika Chrobrego zapewniło mu umowę z ekipą z Ekstraklasy. W Jagiellonii jednak rozczarował. Strzelił tylko jednego gola w osiemnastu meczach i został wpisany na listę transferową klubu z Białegostoku.