Iwańczyk o sytuacji Wisły: To jest coraz bardziej przerażające...

Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości, których miały dopuścić się zarządy Towarzystwa Sportowego Wisła i Wisła Kraków SA. We wtorek rano w budynkach klubowych policja zaczęła zabezpieczać materiały dowodowe. - Klub istnieje dopóki może wystartować w rozgrywkach. Taka szansa cały czas istnieje mimo zawieszenia licencji. Pod warunkiem, że zostaną spełnione wszystkie warunki, czyli spłata około 20 mln zł. Organy ściganie w asyście 80 policjantów we wtorek weszły do klubu. Do tego wtargnięcie do domu niedawnej pani prezes Marzeny Sarapaty, której nie zastano. Te domniemane nieprawidłowości związane ze sprzedażą klubu były pretekstem. Zarzuty wobec wielu osób, które działały na szkodę klubu są zdecydowanie poważniejsze - zaznaczył Iwańczyk.

Śledztwo prowadzi prokurator Jan Kościsz. - Nie bez znaczenia jest fakt, że sprawę Wisły Kraków prowadzi prokurator Jan Kościsz, który zajmował się procesem "Miśka", który 20 lat temu rzucił nożem w głowę Dino Baggio. To wszystko dopełnia tragicznego obrazu tego zasłużonego klubu. Trudno sobie wyobrazić bez Wisły rozgrywki Ekstraklasy, ale sytuacja jest coraz bardziej przerażająca. Ci, którzy władali trybunami na stadionie od długiego czasu mieli możliwość wyprowadzania pieniędzy z klubu - przypomniał dziennikarz Polsatu Sport.

Cała dyskusja dotycząca sytuacji Wiśle Kraków w załączonym materiale wideo.