Carabao Cup: Manchester City upokorzył Burton. Dziewięć goli "The Citizens"
Tęgie lanie sprawili ekipie Burton piłkarze Manchesteru City. Mistrzowie Anglii wygrali 9:0 i praktycznie zapewnili sobie awans do finału Carabao Cup. Cztery gole strzelił Gabriel Jesus.
Tak jak w przypadku drugiego półfinału, w którym Tottenham grał z Chelsea trudno było wskazać faworyta, tak w tej parze nikt nie miał wątpliwości. Skazywane na pożarcie Burton w poprzednich rundach potrafiło ograć takie zespoły jak Burnley czy też Aston Villa, ale na teren mistrza Anglii przyjechało praktycznie bez żadnych szans. Manchester do półfinału awansował po rzutach karnych z Leicester City.
Już sam początek meczu wskazywał na to, że spotkanie może się skończyć pogromem. Strzelanie zaczął Kevin De Bruyne w 5. minucie. Kolejne dwie bramki dołożył Gabriel Jesus, a strzelanie w pierwszej połowie zakończył Oleksandr Zinchenko. Gol Ukraińca był ewidentnie ozdobą tego meczu. Piłkarze Burton mieli świetną okazję w pierwszych minutach spotkania, ale nie wykorzystali stuprocentowej sytuacji.
Po przerwie City dalej nie schodziło z połowy gości, a hat-tricka skompletował Jesus. W 58. minucie na boisku pojawił się Phil Foden i już po chwili również on zapisał się na liście strzelców. Czwartego gola dołożył brazylijski napastnik, a bramkę na 8:0 zdobył Kyle Walker. W tym momencie do końca pozostawało około 20 minut.
Wydawało się, że w tym tempie może się skończyć dwucyfrowym wynikiem. Tak się jednak nie stało. Jednego gola strzelił jeszcze Riyad Mahrez i to był już koniec strzelania. "The Citizens" ostatni raz wygrali różnicą dziewięciu goli w 1987 roku. W niedzielę pokonali Rotherham 7:0 w Pucharze Anglii.
Rewanż z Burton odbędzie się 23 stycznia.
Manchester City - Burton 9:0 (4:0)
Manchester City: Muric - Walker (Danilo 74), Garcia, Otamendi, Zinchenko -De Bruyne (Foden 58'), Guendogan, D. Silva - Mahrez, Jesus, Sane (B. Silva 68')
Burton: Collins - Brayford, Buxton, Turner, Hutchinson - Harness, Fraser (Sbarra 79'), Wallace, Allen (Fox 68'), Akins - Boyce (Templeton 68')