Rutkowski: Między mną a Rajewskim nie ma złej krwi. Nawet spałem u niego w domu!

Sporty walki

Traktujemy to starcie czysto sportowo. Jesteśmy kolegami. Jak byłem na treningach w Poznaniu, to nawet spałem w jego domu - przyznał w "Puncher Extra Time" Daniel Rutkowski.

Już 25 stycznia w Żyrardowie odbędzie się gala Babilon MMA 7. W walce wieczoru zmierzą się Łukasz Rajewski (8-4-1 NC, 5 KO, 1 SUB) oraz Daniel Rutkowski (6-2, 5 KO, 1 SUB). Ten drugi był gościem "Puncher Extra Time".

 

- Przygotowania idą bardzo dobrze. Będę robił to, co umiem najlepiej. Tak musi być. Łukasz Rajewski jest kompletnym zawodnikiem we wszystkim, bił się z wieloma dobrymi rywalami, ma niemal perfekcyjną stójkę. Dla mnie to przejście. Zobaczymy, czy dam sobie z tym radę - powiedział.

 

Walka jest rozpatrywana w charakterze konfrontacji stylów. Rutkowski to świetny zapaśnik, podczas gdy Rajewski uchodzi za świetnie poukładanego stójkowicza. Czy jest jednak możliwość, że którykolwiek z nich zaskoczy przeciwnika w innej płaszczyźnie?

 

- Ja zaskakuję samego siebie w każdej akcji! Nie mam w głowie ustalonego planu, tylko wyjść i nie popełnić błędu. Muszę pracować od pierwszej sekundy, by odebrać mu chęć do walki - dodał.

 

Między nimi nie ma złej krwi. Potwierdził to sam Rutkowski.

 

- Traktujemy to starcie czysto sportowo. Jesteśmy kolegami. Jak byłem na treningach w Poznaniu, to nawet spałem w jego domu! Dla mnie jest wzorem, a ja chcę dać z siebie wszystko - zakończył.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie