Błaszczykowski królem... scrabble

Piłka nożna
Błaszczykowski królem... scrabble
fot. Cyfrasport

Ich nazwiska sprawiają ogromne trudności sprawozdawcom telewizyjnym w odpowiedniej ich wymowie. Ciekawą i oryginalną klasyfikację co do skali trudności opublikował we wczorajszym numerze France Football. Okazało się, że za numer jeden wybrano Jakuba Błaszczykowskiego.

W czołowej dziesiątce znalazło się miejsce dla czterech piłkarzy z polskimi korzeniami. To tylko zabawa, ale przyjemnie czytać, że Polak jest numerem jeden. A rywali nie brakowało, bo nie tylko polskie nazwiska są trudne w wymowie.

 

Jak wygląda klasyfikacja :

 

1. Jakub Błaszczykowski (Polska), 72 punkty

2. Christian Zajaczkowski (Francja), 66 punktów

3. Timothée Kolodziejczak (Francja), 59 punktów

4. Dmytro Chygrynsky (Ukraina), 53 punkty

5. Ladislao Mazurkiewicz (Urugwaj), 51 punktów

6. Hans-Georg Schwarzenbec (Niemcy), 49 punktów

7. Ricky van Wolfswinkel (Pays-Bas), 47 punktów

8. Alexandre Czerniatynski (Belgia), 42 punkty

9. Anzor Kavazachvili (Gruzja), 41 punktów

10. Terrence Dzvukamanja (Zimbabwe), 41 punktów

 

Autor tej oryginalnej klasyfikacji, Jean-Marie-Lanoe, tak komentuje "zwycięstwo" Błaszczykowskiego:

 

Zdecydowany zwycięzca naszego przeglądu – jeżeli Scrabble pozwalałby używać nazwisk – osiągnąłby sumę 72 punktów. "Kuba" jest rekordzistą Polski pod względem występów (105) i siostrzeńcem obecnego selekcjonera Biało-Czerwonych, Jerzego Brzęczka (zebrał tylko 39 punktów). Błaszczykowski jest aktualnie piłkarzem Wolfsburga (kilka dni temu zerwał umowę). Jest również czołowym polskim piłkarzem, został przecież wybrany numer jeden w 2008 i 2010 roku. Był również jednym z filarów wspanialej Borussii Dortmund, która prowadzona przez Jurgena Kloppa zdobyła tytuł mistrza Niemiec w 2011 i 2012. To był dla Błaszczykowskiego rewanż nad losem, bo w młodzieńczych latach był świadkiem rodzinnego dramatu. W wieku 11 lat był świadkiem zabójstwa swojej mamy przez swojego ojca. Podczas Euro 2012 dedykował wyrównującego gola z Rosją swojej mamie, wznosząc palec do nieba. Doznał dożywotniej rany.

 

Warto również poświecić dwa słowa naszym emigrantom z Francji. Christian Zajaczkowski grał m.in. w PSG w sezonie 1987-88, a trenował go wtedy słynny Gerard Houllier.

 

Timothée Kolodziejczak – wywodzi się z górniczego Lens, dzisiaj z powodzeniem gra na lewej obronie Saint-Etienne.

 

Ladislao Mazurkiewicz – grał w Penarolu i w reprezentacji Urugwaju, z którą wystąpił podczas mistrzostw świata (1966, 1970, 1974) ulubieniec Lwa Jaszyna, bo występował również w czarnym stroju.

 

I wreszcie ósmy na liście FF Alex Czerniatynski bardziej popularny jako "Czernia". Grał w Charleroi i Antwerpii. Z "Czerwonymi Diabłami", rozegrał 31 meczów.

Tadeusz Fogiel, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie