LSK: Porażka KSZO. Trener miał do dyspozycji tylko siedem siatkarek

Bielszczanki we wcześniejszych trzech spotkaniach zdobyły komplet punktów. Pokonały DPD Legionovię Legionowo 3:1, Energę MKS Kalisz 3:1 (dwa mecze u siebie) oraz zespół Grot Budowlani Łódź 3:0 (na wyjeździe).

 

"To był dziwny mecz. Jednak KSZO Ostrowiec ma problemy, o których już głośno mówi. Rywal przyjechał tutaj w takim, a nie innym składzie. Wbrew pozorom trudno gra się takie spotkanie, bo należy mocno się skoncentrować, aby dobrze zagrać. Udało nam się to osiągnąć" - powiedział dziennikarzom po meczu trener BKS Bartłomiej Piekarczyk.

 

Zapewnił, że po długiej serii porażek, która miała miejsce późną jesienią, teraz jego zespół jest na drodze, aby prezentować ładną siatkówkę.

 

Kilka dni temu prezes KSZO Mirosław Buszkiewicz informował w szczegółach jak wygląda sytuacja klubu. Zapewnił, że kłopoty finansowe - które się przełożyły na te kadrowe - są tylko chwilowe. Wracając do niedzielnego spotkania, to dla Piekarczyka było ono okazją do sprawdzenia "zaplecza kadrowego". Zdaniem szkoleniowca z dobrej strony zaprezentowały się Dominika Kozyra, Klaudia Kubacka czy Marta Wellna.

 

W tabeli BKS zajmuje szóste miejsce z dorobkiem 22 punktów, zaś KSZO 12. (ostatnie). Zgromadził siedem punktów, ale rozegrał tylko 12 spotkań. 

 

BKS Profi Credit: Nina Herelova, Julia Nowicka, Emilia Mucha, Martyna Świrad, Katarzyna Konieczna, Olivia Różański – Paulina Maj-Erwardt (libero) oraz Klaudia Kubacka (libero), Dominika Kozyra, Marta Krajewska, Magda Jagodzińska, Marta Wellna.

KSZO: Justuna Wojtowicz, Olga Geyko, Koleta Łyszkiewicz, Emilia Oktaba, Anastasiia Trach, Zuzanna Kucińska – Olga Pauliukowskaja (libero).