Ile zarobili już skoczkowie? Kobayashi prawie pół miliona, Polacy wysoko

Zimowe

Japończyk Ryoyu Kobayashi pozostaje zarówno liderem klasyfikacji generalnej PŚ, jak i rankingu zarobków. Na półmetku sezonu ma na koncie prawie pół miliona złotych. Biało-Czerwoni, choć w Zakopanem wypadli słabo, wciąż należą do finansowej czołówki uczestników PŚ.

W czołowej piątce rankingu znalazło się aż trzech Biało-Czerwonych: Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Stoch, jako jedyny z tej trójki, nie punktował w niedzielę w Zakopanem, a to oznacza, że nic nie zarobił. Pieniądze za skoki dostaje pierwsza trzydziestka każdego konkursu.

Nie znaczy to jednak, że trzykrotny mistrz olimpijski nie zarobił nic na Wielkiej Krokwi. Zajmując z kolegami trzecie miejsce w sobotnim konkursie drużynowym, zapracował na czek w wysokości 4500 franków szwajcarskich. Podobne kwoty odebrali pozostali członkowie naszego zespołu. Zwycięzcy Niemcy zainkasowali po 7 500 CHF. 

 

Na czele finansowej klasyfikacji wciąż znajduje się oczywiście kapitalnie spisujący się w tym sezonie lider "generalki" PŚ Japończyk Ryoyu Kobayashi. Drugi na tej liście jest zwycięzca konkursu indywidualnego w Zakopanem Stefan Kraft. Kolejne trzy miejsca zajmują Polacy... Ile dokładnie zgarnęli? Zapraszamy do galerii. 

PN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie