Fogiel z Nantes: Klub Kity oddał hołd Sali

Piłka nożna
Fogiel z Nantes: Klub Kity oddał hołd Sali
fot. PAP

To był niecodzienny wieczór na Stade de la Beaujoire. Ponad 30 tysięcy kibiców "Kanarków", mimo środka tygodnia, zjawiło się na klasyku FC Nantes, by oddać hołd byłemu zawodnikowi klubu Waldemara Kity - zaginionemu Emiliano Sali.

Argentyńczyk może nie był talentem na miarę Diego Maradony czy Angela Di Marii, ale przed transferem do Cardiff, opuszczał Ligue 1 jako czołowy jej strzelec z 13 golami na koncie. Z drugiej strony w Nantes, gdzie spędził cztery sezony, wyróżniały go nie tyle umiejętności czysto piłkarskie i strzeleckie, co fakt, że cieszył się wielką sympatią wśród kolegów. Można powiedzieć, że był taką duszą szatni. Lubił żartować, puszczał argentyńską muzykę dla atmosfery...

W środę na płycie boiska w Nantes wszyscy piłkarze nosili swoje numery, ale na koszulkach przyjęli nazwisko Sali. Na trybunach wraz z prezesem klubu Waldemarem Kitą zasiadła pani prezydent francuskiej ligi zawodowej. Wydarzenie było co prawda bardzo smutne, ale i wyniosłe. W dziewiątej minucie sędzia przerwał spotkanie i każdy na płycie oraz trybunach oddał hołd zawodnikowi, który jeszcze niedawno biegał po boisku w koszulce Nantes z numerem dziewięć właśnie.

Co ciekawe, ten środowy hołd oddany Sali wiąże się z odnalezieniem części wraku samolotu, którym piłkarz leciał. Znaleziono go niedaleko Nantes - nieopadal portu Cherbourg. Rodzina piłkarza nie wyraziła jednak zgody na minutę ciszy - dopóki ciało nie zostanie odnalezione, iskierka nadziei wciąż się tli... Środowego wydarzenia na stadionie Nantes nie można co prawda nazwać widowiskiem, ale cała akcja Sali była naprawdę na poziomie.

Poszukiwania zawodnika zostały zawężone do czterech morskich mil kwadratowych. Ma je przeprowadzić słynny amerykański oceanograf. Trzeba też podkreślić wielki gest francuskiego środowiska piłkarskiego. Trzy tysiące osób zebrało w sumie 350 tysięcy euro na dalsze poszukiwania, które decyzją marynarki brytyjskiej miały zostać przerwane. Dwóch piłkarzy było szczególnie hojnych - Kylian Mbappe z PSG przekazał na ten cel 31 tysięcy euro, a jego klubowy partner Adrien Rabiot 25 tysięcy. Jak widać, boiskowa solidarność może przenosić góry. A Mbappe po raz kolejny pokazał wielkie serce.

Za kilka dni, kiedy wrak i być może ciała zostaną odnalezione, na pewno będą miały miejsce procedury mniej przyjemne. Trzeba przecież znaleźć odpowiedzialnych za tę tragedię. Ciężko przejść do porządku dziennego, gdy ktoś w tak rażący sposób zlekceważył swoje obowiązki...

 

WYNIKI LIGI FRANCUSKIEJ

Tadeusz Fogiel, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie