Frankowski po debiucie w Chicago. "Na pewno przyda się klubowi“
23-letni Przemysław Frankowski, już po sześciu dniach wspólnych treningów zadebiutował w Chicago Fire, zbierając po środowym meczu z drugą drużyną Atletico Madryt dobre recenzje. “Gola nie strzelił, ale już teraz dobrze rozumiał się z Aleksandrem Katai, stwarzając szansę strzelecką dla Nemanji Nikolicia” - pisali sprawozdawcy “Fire” po madryckim teście Polaka. Opinie w USA na temat pozyskania Frankowskiego są pozytywne - na pewno przyda się klubowi.
Juan Pimiento, "Chicago Tribune":
Nieco ponad miesiąc do rozpoczęcia sezonu Major League Soccer, więc dobrze wiedzieć, że Chicago Fire stara się uzupełnić luki w składzie. Podpisanie długo oczekiwanego kontraktu z 23-letnim Frankowskim ma szansę - zdaniem trenera Veljko Pavlovica - jedną z największych słabości klubu czy brak szybkości i przebojowości. Co ważne, to fakt, że Frankowski wygląda na takiego piłkarza, który już teraz jest gotowy grać w pierwszej jedenastce i od początku sezonu pomóc klubowi.
Dan Santoromita, "ProSoccerUSA":
Po dość niemrawym początku transferowym, Chicago Fire podpisało kontrakt z polskim skrzydłowym - Przemysławem Frankowskim. Plotki na ten temat krążyły od dawna, ale Fire wreszcie udało się podpisać czteroletni kontrakt z Polakiem, którego wartość transferu przekroczyła milion dolarów. Podpisanie Frankowskiego, przynajmniej potencjalnie, daje Fire silny zespół zarówno w ataku, jak w pomocy. Przy ustawieniu Frankowskiego, wspólnie z Djordie Mihailovicem i Aleksandarem Katai na pomocy (przy wysuniętym Nikoliciu), ta formacja Fire powinna być niebezpieczna dla każdego klubu w MLS. Szkoda jednak, że ciągle największym problemem dla Fire pozostaje obrona gdzie jest więcej znaków zapytania niż podpisanych, dobrych piłkarzy.
Daniel Garza, "Fansided":
Już w minionym roku głośno było o ewentualnym transferze do MLS Przemysława Frankowskiego - w grę wchodziły Chicago Fire oraz Columbus Crew - ale drużynom nie udało się sfinalizować transferu. Patrząc na sumę transferu Polaka można by się spodziewać, że strzela wiele goli ale tak do tej pory nie było. Wynika to jednak bardziej z jego ustawienia w polskim klubie, a nie braku umiejętności - jego potencjał (dla Fire) jest znakomity. Doskonały kontrakt dla Fire, bo Frankowski zapełnił krytyczną słabość Fire - brak dodatkowej opcji w ataku. Przez ostatnie dwa sezony za strzelanie goli w dla Chicago był odpowiedzialny Nemanja Nikolic. To było widać wyraźnie - choć Nikolić w ostatnim sezonie strzelił tyle samo bramek co w poprzednim, jako zespół jedenastka Fire miała ze zdobywaniem goli wielkie problemy. W 2018 roku, Chicago Fire przegrywało wiele ważnych spotkań minimalnie - Frankowski może tą bramkową lukę w 2019 roku skutecznie zapełnić.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze