PlusLiga: Nieudany rewanż GKS. Cuprum z kompletem punktów
Siatkarze Cuprum Lubin pokonali 3:1 (23:25, 25:18, 25:19, 25:19) GKS Katowice w meczu siedemnastej kolejki PlusLigi. To druga porażka podopiecznych trenera Gruszki z ekipą z Lubina w tym sezonie. Najlepszym siatkarzem spotkania został Japończyk Masahiro Yanagida.
Po bardzo wyrównanym początku GKS zaczął dominować. Przy stanie 6:6 punktowym blokiem popisał się Karol Butryn, potem Gonzalo Quiroga zaatakował po bloku. Błąd w ataku Masahiro Yanagidy zmusił trenera Marcelo Fronckowiaka do wzięcia czasu dla swojego zespołu. Przez dłuższy czas utrzymywała się trzypunktowa przewaga katowiczan. Błędy własne podopiecznych trenera Piotra Gruszki pozwoliły ekipie Cuprum doprowdzić do wyrównania (18:18), lecz sytuacja ta nie utrzymała się zbyt długo. Dwa razy pomylił się Jakub Ziobrowski, zagrywkę popsuł Igor Grobelny. W końcówce mogliśmy obserwować pokaz asów serwisowych. Popisali się nimi Quiroga i Yanagida. Ten drugi przy stanie 23:24 zagrał w siatkę dając przyjezdnym zwycięstwo w premierowej odsłonie.
Porażka zmotywowała gospodarzy. W drugim secie rozpoczęli od prowadzenia 4:1, jednak katowiczanie bardzo szybko odrobili straty (7:7). Trener Fronckowiak zdecydował się na zmianę na pozycji środkowego. W miejsce Mariusza Marcyniaka pojawił się Przemysław Smoliński. Właśnie przy jego zagrywce ekipa Cuprum ponownie wyszła na prowadzenie 9:8. Lubinianom zaczęło wychodzić dosłownie wszystko, a gra ich rywali przestała być skuteczna. Pozwoliło to gospodarzom doprowadzić do remisu w dość wyraźny sposób 25:18.
W secie trzecim wyrównana walka nawiązała się tylko do stanu 8:8. Później lubinianie weszli na wyższy bieg i zamurowali siatkę skrzydłowym GKS. Podopieczni trenera Gruszki nie mogli znaleźć recepty na blok rywali i pozwolili im uzyskać pięciopunktowe prowadzenie (13:8). Gospodarze nie wypuścili tej okazji z rąk i wygrali 25:19.
Katowiczanie nie chcieli wyjeżdżać z Lubina z pustymi rękami. Na początku walczyli bardzo ambitnie, lecz w połowie seta opadli z sił i nie zdołali wywalczyć choćby jednego punktu.
Cuprum Lubin - GKS Katowice 3:1 (23:25, 25:18, 25:19, 25:19)
Cuprum: Maciej Gorzekiewicz, Masahiro Yanagida, Damian Boruch, Jakub Ziobrowski, Luke Smith, Mariusz Marcyniak, Jędrzej Gruszczyński (L) oraz Przemysław Smoliński, Igor Grobelny, Jakub Wachnik
GKS: Gonzalo Quiroga, Bartłomiej Krulicki, Marcin Komenda, Tomas Rousseaux, Wojciech Sobala, Karol Butryn, Bartosz Mariański (L) oraz Emanuel Kohut, Dominik Depowski, Maciej Fijałek, Robert Sobański
MVP: Masahiro Yanagida
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze