Pierwsze takie derby Lizbony od prawie sześciu lat! Benfica rozbiła Sporting

Aż trzynaście spotkań musiało minął, nim piłkarze Sportingu i Benfiki byli aż tak skuteczni. W listopadzie 2013 roku "Orły" wygrały w Pucharze Portugalii po rzutach karnych, a po regulaminowym czasie gry był remis 3:3. W niedzielę ich kolejna bezpośrednia konfrontacja przyniosła wiele emocji, choć zdecydowanie skuteczniejsi byli goście.

 

Po jedenastu minutach Benfica prowadziła po golu Harisa Seferovica. Później do siatki trafił utalentowany Joao Felix i wydawało się, że kwestia trzech punktów mogła zostać rozstrzygnięta. Przed przerwą kontaktowe trafienie dla Sportingu zanotował Bruno Fernandes, więc w drugiej połowie emocje rozgorzały na nowo.

 

Dobry nastrój fanów Sportingu trwał jednak ledwie kwadrans oddzielający obie części gry. Już w pierwszej minucie drugiej połowie gola na 3:1 dla "Orłów" strzelił Ruben Dias. Później prowadzenie podwyższył jeszcze Pizzi, a ostatnią bramkę, tym razem dla gospodarzy, zdobył Bas Dost.

 

Tylu bramek w derbach Lizbony nie oglądaliśmy od prawie sześciu lat!

 

Sporting - Benfica 2:4 (1:2)

 

Bramki: Fernandes 42, Dost 88 (rz.k.) - Seferovic 11, Felix 36, Dias 46, Pizzi 73 (rz.k.).

 

Sporting: Ribeiro - Gaspar, Coates, Pinto (90 Phellype), Jefferson - Gudelj, Fernandes, Wendel - Raphinha (83 Cabral), Dost, Nani (46 Diaby).

 

Benfica: Vlachodimos - Almeida, Dias, Jardel, Grimaldo - Pizzi (90+4 Salvio), Samaris, Gabriel, Silva (88 Svilar) - Seferovic, Joao Felix (76 Cervi).

 

Żółte kartki: Coates, Fernandes, Gudelj, Ribeiro, Raphinha - Pizzi, Gabriel.

 

Czerwona kartka: Vlachodimos.

 

WYNIKI I TABELA LIGI PORTUGALSKIEJ

Przejdź na Polsatsport.pl