Trener siatkarskiej reprezentacji Francji w Polsce

Kilka ostatnich dni trener Trójkolorowych spędził w Antibes, gdzie mieszka jego rodzina. "Ale prawdę mówiąc - zwierzył się na łamach l’Equipe francuski selekcjoner - to mam mnóstwo pracy". Tillie miał ostatnio okazję, aby zapoznać się i podziwiać wyczyny młodego Kyliana Mbappé, który z dnia na dzień potwierdza swoje wysokie umiejętnosci. Nie zamierza jednak zmieniać orientacji sportowej, ale nie miałby nic przeciwko temu, aby jego as atutowy, 28-letni Earvin N'Gapeth, występujacy obecnie w Zenicie Kazań, poszedł w ślady młodej gwiazdy PSG i doprowadził francuską siatkówkę do światowych szczytów.

Jak na razie Tillie zawita w Warszawie na zaproszenie Stephane'a Antigi, aby śledzić trening ONICO Warszawa. Nie ma mowy, aby miał w przyszłym sezonie zastąpić swojego kolegę, który zdobył z Polską mistrzostwo świata w 2014 roku.

Na razie nikt o tym głośno nie mówi, ale nie można wykluczyć, że obaj staną w przyszłym sezonie na czele Paris Volley (którego jednym z akcjonariuszy jest Michał Kubiak). Klub z Paryża idzie jak burza w drugoligowych rozgrywkach i powrót do francuskiej elity to tylko kwestia czasu. Jednak to wszystko to na razie czyste spekulacje. Tillie dopina wszystkie szczegóły, aby Trójkolorowi jak najlepiej wypadli w mistrzostwach Europy, których Francuzi są współorganizatorami.

Dlatego między innymi po obejrzeniu treningu ONICO, Tillie rusza w podróż po Polsce, gdzie gra przecież kilku jego podopiecznych. I tak w sobotę będzie naocznym świadkiem meczu warszawian z ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle.

Będzie mógł przekonać się m.in. o dobrej ostatnio formie swoich rozgrywających - Banjamina Toniuttiego, kapitana Kędzierzyna-Koźle i Antoine’a Brizarda, kapitana zespołu warszawskiego.