Nowak: Hurkacz wciąż musi się uczyć i zbierać doświadczenie
To zdecydowanie największy sukces Hurkacza. Wcześniej nieźle zaprezentował się na kortach Roland Garos, ale takiego wyniku, czyli pokonania zawodnika z pierwszej dziesiątki w jego karierze nie było. Zwycięstwo z uznanym nazwiskiem podbudowuje sportowca w tak młodym wieku, zmienia wiele rzeczy wokół niego - powiedziała była reprezentantka Polski w tenisie, ekspert Polsatu Sport Katarzyna Nowak.
Przemysław Nowak: Hubert Hurkacz, który jest na 77. pozycji rankingu ATP wygrywa z szóstym Kei Nishikorim. To jest spore zaskoczenie?
Katarzyna Nowak: Myślę, że to jest zaskoczenie dla wszystkich. Hubert wyszedł ze świetnym nastawieniem na to spotkanie. To było jego największym atutem podczas meczu. Czy liczył na pokonanie Nishikoriego, tenisistę uchodzącego za zdecydowanego faworyta, który był już nawet czwarty w rankingu? Na pewno liczył na dobry występ, bo z pewnością czuje, że jest w formie i odpowiednim rytmie. To kolejna niespodzianka dla organizatorów, ponieważ odpadł kolejny zawodnik uchodzący za kandydata do zwycięstwa w turnieju.
Czy to największy sukces Hurkacza w karierze?"
Myślę, że tak, biorąc pod uwagę turnieju tej rangi. Poprzedni sezon był dobry w jego wykonaniu, awansował do pierwszej setki rankingu. Nieźle zaprezentował się na kortach Roland Garos. Takiego wyniku, czyli pokonania zawodnika z pierwszej dziesiątki w jego karierze nie było. Zwycięstwo z uznanym nazwiskiem podbudowuje sportowca w tak młodym wieku, zmienia wiele rzeczy wokół niego.
Hurkacz mógł zwyciężyć już w drugim secie, potrafił odrobić stratę kilku gemów i doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie jednak Nishikori przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Nie do końca, ponieważ trzeba utrzymać korzystny wynik do końca. W końcówce pierwszego seta to Nishikori miał problemy, to on prowadził 5:4. Widać było, że był spięty, nie trafiał w kort, pojawiły się u niego kłopoty z serwisem. Było widać, że przeżywa niepowodzenia w grze. W takim momencie w głowie Huberta mogły pojawić się myśli, że jest w stanie wykorzystać szansę i pokonać tak doświadczonego zawodnika, finalistę US Open. U młodego zawodnika również widać było nerwowość i stres związany z sukcesem. Z całym szacunkiem do Hurkacza, ale wiemy, że on cały czas zbiera doświadczenie i pracuje nad swoimi umiejętnościami.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze